Szczerski: Polska była konsultowana ws. akcji w Syrii

Polska nie jest zaangażowana militarnie, ale była konsultowana w związku z planami akcji w Syrii, w ramach konsultacji sojuszniczych; więc nie jest ona dla nas zaskoczeniem - powiedział w sobotę szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Szef gabinetu prezydenta powiedział w radiowej Trójce, że Polska nie jest zaangażowana militarnie w obecną akcję na terytorium Syrii. – Taka akcja z użyciem polskiego wojska wymagałaby zgody prezydenta, takiej decyzji nie ma i takiego wniosku również nie ma - zaznaczył.
– Polska była konsultowana w związku z planami tej akcji w ramach konsultacji sojuszniczych, więc ta akcja nie jest dla nas zaskoczeniem - podkreślił.
Pytany o to, "jak bardzo szczegółowe były to konsultacje", Szczerski, powiedział, że nie może zdradzać szczegółów sprawy. "Ważne jest to, że choć nie byliśmy częścią procesu decyzyjnego, byliśmy konsultowani i to jest istotne" - podkreślił.
– Polska jest zaangażowana dyplomatycznie w sprawy konfliktu w Syrii jako członek Rady Bezpieczeństwa (ONZ), byliśmy jednym ze współautorów ostatniej rezolucji po ataku chemicznym w Syrii, która została zawetowana przez Rosję, wyraziliśmy dla tego weta dezaprobatę. Będziemy czynić wszystko na forum Rady Bezpieczeństwa, aby społeczność międzynarodowa zajęła w tej sprawie stanowisko właściwe, czyli takie, które podkreśli niedopuszczalność używania broni chemicznej i tego typu środków, które są niezgodne z prawem i jakimikolwiek konwencjami dotyczącymi prowadzenia konfliktów - mówił Szczerski.
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
Nawrocki podziękował Trzaskowskiemu. "Może być Pan pewien, że zawsze po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy!"
Ile gwiazdy biorą za wesele? Nawet 50 tysięcy za jeden wieczór! Wiśniewski, Zenek i Narożna w cenniku ślubnych marzeń
Najnowsze

Putin kładzie na stół warunki dotyczące pokoju na Ukrainie

Hejt na córkę nowego prezydenta. Na szczęście dobrych ludzi jest więcej [KOMENTARZE]

Tusk jak zwykle się wściekł, a potem wygłosił orędzie. Pełne gróźb i typowych dla niego niedomówień [KOMENTARZE]
