Minister kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski skomentował słowa amerykańskiego senatora Johna McCaina, że Polska może zostać poddana presji. Powiedział: "Nie żyjemy w idyllicznym świecie, tylko w świecie pełnym niestabilności; nie boimy się presji, jesteśmy na nią przygotowani".
Senator McCain powiedział w piątek podczas 53. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, że nadszedł czas testowania administracji USA. "Czy to będzie Morze Południowochińskie, Bliski Wschód, Ukraina - to jest czas, by pokazać solidarność. Myślę, że jednym z krajów, który zostanie poddany pewnej presji, jest pański" – powiedział McCain zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy.
Czy Polska powinna czuć się zagrożona? Na to odpowiedział w TVP Info minister Krzysztof Szczerski, który w kancelarii prezydenta Dudy odpowiada za sprawy międzynarodowe. "O presji, którą widzimy nie od dzisiaj wokół Polski, bo presja polega na destabilizowaniu tego regionu przez politykę imperialną". I dodał: "środowisko wokół nas jest środowiskiem niespokojnym, bardzo ważne jest to, co zostało powiedziane w Monachium. Przyjechała nowa administracja amerykańska, nowi politycy amerykańscy i wyraźnie powiedzieli tam, że nie ma żadnej mowy o tym, jakoby Ameryka miała wycofać się z polityki bezpieczeństwa, jakoby miała się wycofać z Europy, jakoby miała zamknąć się we własnych granicach, nic takiego nie będzie miało miejsca".
Min. Szczerski dodał, że "od egzegezy słów pana senatora McCaina" tylko od tego, żeby jasno powiedzieć, że "prezydent, rząd, polska armia, dba o to, żeby Polska była bezpieczna".