Obecne działania Ruchu Kontroli Wyborów to próba generalna przed wyborami parlamentarnymi. To olbrzymia praca, żeby procedury i stronę organizacyjną opanować tak, żeby to zdziałało podczas wyborów parlamentarnych – mówił w TV Republika Maciej Świrski przedstawiciel Ruchu Kontroli Wyborów.
– Zaniepokojenie obywatelskie związane z uczciwością wyborów jest tak wielkie, że ludzie chcą kontrolować prace komisji, że powstaje taka organizacja jak Ruch Kontroli Wyborów – podkreślał.
Świrski zaznaczał, że podczas swojej pracy kontrolerzy napotykali na utrudnienia.
– Jednym ze skandali było to, że obserwatorów międzynarodowych nie wpuszczono do komisji we Włochach. W Kołobrzegu z kolei aresztowano jednego z koordynatorów regionalnych pod pretekstem tego, że nie zapłacił mandatu – wyliczał. – Ale zaletą jest to, że spowodowaliśmy, że komisja inaczej pracuje, bardziej się przykładają, to ma sens – dodał.