Świrski: Polacy są odporni na propagandę, fala nienawiści wobec ofiar katastrofy smoleńskiej na nich nie wpłynęła
– Nikt z tych, którzy zginęli nad Smoleńskiem, nie zasłużyli na to co się działo po 10 kwietnia 2010 roku. To jest szczególnie straszliwe, ta fala nienawiści, przemysłu pogardy, w zestawieniu z liczbą ludzi, którzy upamiętnili ofiary na Krakowskim Przedmieściu. Zaczęło się po ogłoszeniu, że grób pary prezydenckiej będzie na Wawelu (...) Myślę, że rząd PiS doprowadzi do tego, że dowiemy się czy to był zamach czy tylko splot zaniedbań – mówił na antenie Telewizji Republika prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski.
Prowadząca Katarzyna Gójska-Hejke poruszyła temat zachowania niektórych mediów po katastrofie, falę pogardy wobec ofiar, jaka się przez nie przetoczyła. – Establishment III RP, a w zasadzie PRL-u, bo tam są jego korzenie, nie daje PiS prawa do władzy, to co się dzieje dziś z czarną propagandą wobec prezydenta Andrzeja Dudy, to jest to samo co stosowano wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego. To wciąż ta sama historia – trzecie pokolenie AK walczy z trzecim pokoleniem UB – komentował Świrski.
Padła kwestia odporności Polaków na propagandę, którą byli karmieni po katastrofie. – Polacy przez 40 lat byli bombardowani propagandą. Wyrobiło to w nas nieufność wobec mediów. Jeżeli coś się pojawia w sposób jawnie tendencyjny, regularnie, Polacy to dostrzegają i temu nie wierzą. (…) Ludzie wiedzą, że w mediach są kłamcy, Polacy nie dadzą się zmanipulować nikomu – podkreślał prezes Reduty Dobrego Imienia.
"Pomnik smoleński musi powstać"
W rozmowie poruszono także kwestię pomnika smoleńskiego na Krakowskim Przedmieściu. – Krakowskie Przedmieście to miejsce uświęcone modlitwą. Modlono się nie tylko po katastrofie smoleńskiej, ale też np. po powstaniu styczniowym. To co robiła tu Hanna Gronkiewicz-Waltz, np. usuwanie zniczy, to jest antypolskie, sprzeczne z polską tradycją. Prezydent Lech Kaczyński i zmarli w Smoleńsku są postrzegani jako polscy bohaterowie (...) Pomnik smoleński musi powstać. Pamiętajmy jednak, że miastem rządzi opcja która ma coś na sumieniu w kwestii katastrofy smoleńskiej. Powstanie pomnika na Krakowskim Przedmieściu będzie wykrzyknikiem zaniedbań tego środowiska – podsumował Maciej Świrski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Król: Prawdziwy przywódca, premier suwerennego kraju, nigdy nie oddałby śledztwa Rosji
Kaczyński w siedzibie MON: Musimy dążyć do prawdy. Kłamstwo prowadzi do nienawiści