Od XIII wieku niezmiennie. Kraków znów zatrzyma się dla św. Stanisława

Dziś przejdzie przez Kraków jedna z najstarszych i najbardziej symbolicznych procesji w Polsce. Uroczystości ku czci św. Stanisława, biskupa i męczennika, rozpoczną się rano na Wawelu i zakończą na Skałce. To wydarzenie łączy osiem wieków tradycji, pamięć o patronie Polski i aktualne dziękczynienie za wybór papieża Leona XIV.
Ona przejdzie jak co roku.
Punktualnie o godzinie 9:00 z królewskiej katedry na Wawelu wyruszy procesja ku czci św. Stanisława - patrona Polski, archidiecezji krakowskiej i wielu wspólnot lokalnych. Jej trasa prowadzi do bazyliki św. Michała Archanioła i św. Stanisława BM na Skałce, miejsca, gdzie biskup został zabity w 1079 roku z rozkazu króla Bolesława Szczodrego.
Wierni przejdą z relikwiami świętych ulicami Krakowa - modląc się, śpiewając i oddając hołd postaci, która przez wieki była symbolem niezłomności w obronie wartości, odwagi sumienia i duchowej jedności narodu. Procesji towarzyszyć będą biskupi z całej Polski, delegacje klasztorów, seminariów, szkół katolickich, a także służby mundurowe i przedstawiciele władz.
Święty, który zapłacił życiem za prawdę
Św. Stanisław ze Szczepanowa to jedna z najbardziej dramatycznych postaci w dziejach Kościoła w Polsce. Po latach gorliwej posługi, edukacji i zaangażowania duszpasterskiego został mianowany biskupem krakowskim. Gdy sprzeciwił się nadużyciom króla – według tradycji, po tym jak rzucił na władcę klątwę - został zamordowany podczas sprawowania Eucharystii.
Do zbrodni doszło 11 kwietnia 1079 r. w kościele na Skałce. Jak podają źródła, król osobiście zadał biskupowi śmiertelne ciosy, a jego ciało zostało poćwiartowane. Wierni, oburzeni okrucieństwem monarchy, odmówili posłuszeństwa i w efekcie Bolesław musiał udać się na wygnanie. W 1088 roku relikwie Stanisława przeniesiono do katedry na Wawelu, a w 1253 roku papież Innocenty IV ogłosił go świętym.
Tradycja, której nie złamały wojny ani komunizm
Pierwsza procesja ku czci św. Stanisława odbyła się w 1254 roku. Od tego czasu – z wyjątkiem lat okupacji hitlerowskiej i represji PRL-u – odbywa się nieprzerwanie każdego roku w maju. W czasach komunizmu organizacja pochodu była utrudniana przez władze, a uczestników spotykały szykany. Wielką rolę w przywróceniu należnego blasku tym uroczystościom odegrał kard. Karol Wojtyła, późniejszy papież Jan Paweł II.
To on uczynił procesję wydarzeniem ogólnopolskim, zapraszając biskupów z zagranicy i łącząc wymiar duchowy z narodowym. Od lat 90. w procesji uczestniczą także przedstawiciele władz państwowych, parlamentu i samorządów. Wydarzenie rozpoczyna się biciem dzwonu „Zygmunt”, a kończy uroczystą Eucharystią na Skałce.
Modlitwa za Polskę i wdzięczność za nowego papieża
W tym roku procesja ma wymiar szczególny. To dziękczynienie za wybór Ojca Świętego Leona XIV, który objął tron Piotrowy w wyjątkowo burzliwym czasie dla Kościoła. Mszy świętej przy Ołtarzu Trzech Tysiącleci na Skałce przewodniczyć będzie abp Philippe Curbelié, podsekretarz Dykasterii Nauki Wiary.
Wspólna modlitwa, obecność relikwii, tysiące pielgrzymów i wierność wielowiekowej tradycji sprawiają, że krakowska procesja św. Stanisława to wydarzenie, które – jak co roku – przechodzi przez miasto i zapisuje się na nowo w duchowej mapie Polski.
Źródło: Republika, eKai, Radio Kraków
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze

Wiemy, kto wygrał Taniec z Gwiazdami! Finał pełen łez i niespodzianek.

Gdzie był Ryszard Cyba? Szokujące ustalenia Piotra Nisztora! [WIDEO]

Pobicie mężczyzny w Piszu. Sprawcy doprowadzili do jego śmierci

HIT DNIA