Przejdź do treści
Święto Niepodległości bez lewicy

11 listopada na ulicach Warszawy tylko prawica i marsz prezydencki. Na Marsz Niepodległości ma w tym roku przybyć kilkadziesiąt tysięcy ludzi.

Pomimo braku poparcia ze strony innych środowisk prawicowych, bowiem PiS i kluby „Gazety Polskiej" w tym czasie będą w Krakowie, Marsz Niepodległości zgromadzi znów bardzo wielu uczestników. – Odpadną nam autokary z uczestnikami, które organizowali posłowie PiS, ale teraz mamy więcej inicjatyw oddolnych – mówi Krzysztof Bosak, będący głównym organizatorem marszu. Twierdzi przy tym, że niektóre kluby „Gazety Polskiej" wezmą w nim udział. – Ja tego nikomu nie zakazałem. Będziemy świętować razem z PiS w Krakowie, ale cenimy patriotyzm młodych ludzi – zapewnia szef klubów Ryszard Kapuściński. Mówi, że kluby będą gościły przybyszów z Węgier, których nie chcą narażać na niebezpieczeństwo w czasie przemarszu.

Prawdopodobieństwo zamieszek jednak maleje. Lewica postanowiła zorganizować manifestację 9 listopada, wycofując się z zamiaru próby powstrzymania Marszu Niepodległości. Uargumentowała to chęcią nawiązania do rocznicy nocy kryształowej - pogromu Żydów w hitlerowskich Niemczech. Organizatorzy mówią jednak nieoficjalnie, że twierdzenie, iż każdy nacjonalista jest faszystą było ich „propagandowym błędem". – Ludzie nie potwierdzali tego doświadczeniem – mówi jeden z organizatorów lewicowej demonstracji mającej się odbyć w tym roku.

- To dramatyczna klęska lewicy. Okazało się, że w Polsce nie ma społecznego poparcia dla nazywania narodowców czy patriotów faszystami – podsumowuje Robert Winnicki z Ruchu Narodowego.

Znana feministka Kazimiera Szczuka mówi, że zmiana planów lewicy wynika z jej pokojowej postawy. – Policja ochrania pokojową manifestację, a wokół jest wyjący tłum, który wyrywa kostkę brukową. Tak się dzieje, czy jesteśmy, czy nas nie ma – twierdzi Szczuka.

Inaczej ma się zachowywać także policja. Będzie współpracować ze strażą marszu strzegąc porządku, zrezygnuje natomiast z asystujących marszowi oddziałów prewencji. Policjanci będą jedynie przebywać w pobliżu marszu, kierując ruchem i pilnując, aby chuligańskie grupy nie mogły się do niego dołączyć. – Im mniej służb w marszu i wokół marszu, tym jest bezpieczniejszy – mówi Winnicki.

Inaczej mają też działać nieumundurowani policjanci operacyjni. – Nie będzie już funkcjonariuszy w kominiarkach – zapewnia rzecznik stołecznej policji st. asp. Mariusz Mrozek. – Dzięki temu łatwiej będzie identyfikować osoby, które zasłonią twarz, by zakłócać porządek.

W Warszawie ma być w czasie marszu ponad 3 tys. policjantów, wspieranych przez Żandarmerię Wojskową. Będą jednak skupieni na zapewnieniu ochrony uczestnikom szczytu klimatycznego, który 11 listopada ma się rozpocząć na Stadionie Narodowym.

Od 2010 r. trwa rywalizacja środowisk prawicowych i lewicowych o przyciągnięcie medialnej uwagi. Wówczas kilka tysięcy osób uczestniczących w demonstracji narodowców zostało zatrzymanych przez kilkaset osób z lewicowego Porozumienia 11 Listopada. W 2011 r. w manifestacji narodowców wzięło już udział kilkanaście tysięcy osób. Trasa ich przemarszu została skrócona z uwagi na kolejną blokadę, w której uczestniczyli m.in.: Ryszard Kalisz, Janusz Palikot i Wanda Nowicka. W 2012 roku w manifestacji narodowców wzięło udział co najmniej 50 tys. osób. Znaccznie mniejsza manifestacja lewicy odbyła się tym razem w innym miejscu Warszawy. Wówczas po raz pierwszy odbyły się też obchody pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Marsz „Razem dla Niepodległej" miał spokojny przebieg, ale zgromadził o wiele mniej uczestników niż przemarsz środowisk prawicowych.

Także w tym roku Kancelaria Prezydenta organizuje przemarsz, którego uczestnicy mają przyjść pod pomniki bohaterów narodowych, do których tradycji odwołują się dziś różne opcje polityczne, m.in. Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego i Wincentego Witosa.

Marsz Niepodległości będzie miał miejsce nie tylko na ulicach stolicy. Już w sobotę marsz przejdzie ulicami Kielc. Z kolei w niedzielę odbędzie się III Szczeciński Marsz Niepodległości. W 2012 roku przybyły na niego 3 tys. osób. – Zapraszamy, by wyrazić swój patriotyzm i przywiązanie do tego, co polskie – mówią organizatorzy. Również w niedzielę po raz trzeci odbędzie się Białostocki Marsz Niepodległości, który poprzedzi inscenizacja historyczna. W poniedziałek kilkutysięczny pochód organizowany przez PiS przejdzie ulicami Krakowa. Po mszy, która odbędzie się w katedrze wawelskiej uczestnicy przejdą pod pomnik Jana Pawła II i Krzyż Katyński. W Krakowie obchody pod nazwą Marsz Wolnej Polski organizuje też NOP. We Wrocławiu odbędzie się z kolei Marsz Patriotów.

dch, Rzeczpospolita, fot. Adam Kliczek/CC

Wiadomości

Co dalej z rządem we Fracji, skoro upadł

Najstarszy dziki ptak złożył jajo na atolu. Które to już pisklę?

Zamaskowani napastnicy prorządowi uderzyli w protestujących

Największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA

Tarczyński: rząd robi wszystko co chce UE, ale Polacy nie chcą Europy, którą rządzą ruscy agenci!

Żona wiceministra klimatu pracuje dla firmy wiatrakowej

Papież ma nowego, elektrycznego papamobile

700 milionów euro kosztował remont katedry Notre Dame

Mentzen: w głowie się nie mieści, jak można było do takiego deficytu doprowadzić!

Czarnek nie zostawił suchej nitki na rządzie Tuska: ludzie w Polsce wiedzą, że kłamiecie

We Francji upadł rząd Michela Barniera

20 tys. dzieci deportowanych z Ukrainy przez Rosjan

Na Harris głosowały właścicielki kotów, na Trumpa właściciele psów

Czy immunitet J. Kaczyńskiego będzie odebrany?

Ekstraklasa koszykarzy. Łotysz Stelmahers trenerem Czarnych Słupsk

Najnowsze

Co dalej z rządem we Fracji, skoro upadł

Tarczyński: rząd robi wszystko co chce UE, ale Polacy nie chcą Europy, którą rządzą ruscy agenci!

Żona wiceministra klimatu pracuje dla firmy wiatrakowej

Papież ma nowego, elektrycznego papamobile

700 milionów euro kosztował remont katedry Notre Dame

Najstarszy dziki ptak złożył jajo na atolu. Które to już pisklę?

Zamaskowani napastnicy prorządowi uderzyli w protestujących

Największy atak na firmy telekomunikacyjne w historii USA