Gościem Telewizji Republika był poseł Zbigniew Gryglas, poseł Porozumienia. – W Sejmie składamy sobie zawsze życzenia – również z przeciwnymi partiami. Staramy się to robić ponad podziałami – mówił nam Gryglas.
Poseł Zbigniew Gryglas rozpoczął od życzeń dla naszych widzów i czytelników. – Chciałbym, aby te święta umocniły naszą wiarę – mówił Gryglas.
– W Sejmie składamy sobie zawsze życzenia – również z przeciwnymi partiami. Staramy się to robić ponad podziałami – podkreślił.
Podczas rozmowy poseł Porozumienia zdradził również przepis na chleb oraz zdradził, jakie tradycje panują u niego w domu. – Ze święconką idą u nas w domu zawsze dzieci, ale staramy im się towarzyszyć. Taką tradycję wyniosłem z domu – mówił.
– Tradycje są bardzo ważne, ale nie można zapomnieć o tym, co najważniejsze – czyli Zmartwychwstanie Chrystusa!
NOTRE DAME
Przypomnijmy, że w pożarze Notre Dame, który wybuchł w poniedziałek wieczorem, ogień strawił iglicę i cały dach katedry, ale w ocenie straży pożarnej struktura budowli i jej zachodnia fasada zostały ocalone.
Macron zapowiedział odbudowę Notre Dame w ciągu pięciu lat. W sumie na rekonstrukcję świątyni zebrano już około miliarda euro; środki wysyłają zarówno miliarderzy czy duże firmy, jak i zwykli obywatele.
– W tym roku Wielki Tydzień rozpoczął się tragicznie. Płonął jeden z największych symboli chrześcijaństwa. (…) Najstarsza córa (Francja) Kościoła jest dzisiaj krajem bardzo laickim, w którym zwalcza się Kościół chrześcijański, a budowane są meczety - mówił Gryglas. Jego zdaniem Kościół został zamieniony w dom publiczny.
Poseł Gryglas podkreślił, że kiedy wraca do domu stara się odkładać temat polityki na bok – zwłaszcza przy świątecznym stole.
ZACHĘCAMY WYSŁUCHAĆ CAŁEJ ROZMOWY!
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Rusiński: wybory w USA są bardzo chaotyczne
Tusk komentuje wybory w USA. Remedium na wszystkie bolączki ma być federalizacja UE. Sakiewicz mocno odpowiada premierowi
Nastolatek z impetem wjechał quadem w busa
Cejrowski: jeśli nie zrobisz w sprawie swojego dziecka awantury, to jakiś zbok przychodzi z piórami w tyłku i …