– To, że dziś coraz więcej firm wycofuje się z planów wydobywania gazu łupkowego jest efektem nieudolnych działań rządu – mówił w studio Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski. Działania rządu chwalił natomiast poseł Andrzej Orzechowski z Platformy Obywatelskiej.
– Udało nam się doprowadzić do tego, że Unia zrezygnowała z ostrych restrykcji względem wydobywania gazu łupkowego w Polsce – mówił poseł Orzechowski. Jego zdaniem to zasługa „cichej dyplomacji, która okazała się tu nad wyraz skuteczna”. Polityk Platformy Obywatelskiej podkreślał, że w pracach nad stworzeniem możliwości do wydobywania tego surowca chodzi przede wszystkim o to, żeby „regulacje w tej kwestii były dobre z punktu widzenia obywatela i państwa polskiego”.
Poseł Marek Suski z kolei stwierdził, że PiS mówiło o konieczności uregulowania tej kwestii już kilka lat temu. – To nie jest tak, że nie ma zgody, żeby pchnąć te sprawy dalej. Chodzi bowiem o to, że różne siły działają na rzecz tego, aby nie wydobywać gazu łupkowego w Polsce – wyjaśniał Suski. Przypomniał też, że kiedy PiS miał takie pomysły, PO je stanowczo krytykowała. – Politycy partii rządzącej lansowali wtedy to, co mówił Gazprom – stwierdził polityk PiS. Wedle jego opinii fakt, że dziś coraz więcej firm wycofuje się z planów wydobywania gazu łupkowego jest efektem nieudolnych działań rządu.
