Studenta warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, Jana Shostak, chce, by słowo „uchodźca” zostało zastąpione w słowniku języka polskiego wyrazem „nowak”, rozumianym jako rzeczownik pospolity, a nie nazwa własna - najpopularniejsze nazwisko. Do pomysłu pozytywnie odniósł się znany językoznawca, prof. Jan Miodek.
O pomyśle pisze portal o2.pl. Studentka uważa, że słowo „uchodźca” jest nacechowane negatywnie i stygmatyzujące dla przyjezdnych, a ponadto, trudne przez nich do wymówienia. Jana Shostak do opracowania nowego określenia korzystała z pomocy i konsultacji językoznawców, ludzi pióra, artystów, a także samych uchodźców – efektem jest swojsko brzmiące określenie „nowak”, rozumiane – rzecz jasna – jako rzeczownik pospolity, a nie nazwisko.
Studentka taki wybór motywuje związkami z etymologią najpopularniejszego polskiego nazwiska - „nowakiem” określano dawniej po prostu kogoś, kto był nowo przybyłym na danym terenie, w danej społeczności. Aprobatę dla pomysłu wyraził znany językoznawca, profesor Jan Miodek. Teraz studentka warszawskiej ASP chce rozpropagować swój pomysł.