Przejdź do treści
22:30 Francja: co najmniej sześć osób, w tym dzieci, zginęło w eksplozji w domu mieszkalnym
22:00 Trump: pracujemy z Europą nad gwarancjami bezpieczeństwa dla Ukrainy
21:30 Trump: myślę, że jesteśmy bliżej rozwiązania ws. Ukrainy niż kiedykolwiek wcześniej
21:01 Wielka Brytania: szefowa MSZ wezwała ambasadora Chin w związku ze skazaniem Jimmy’ego Laia
20:34 USA: FBI poinformowało o udaremnieniu zamachu skrajnie lewicowej organizacji w Los Angeles
20:10 Francja: projekt budżetu został przyjęty w Senacie, lecz do kompromisu wciąż daleko
19:45 Przydacz: nie jesteśmy zwolennikami skróconej ścieżki Ukrainy do UE
19:20 USA: Trump zasugerował, że Reiner zginął z powodu swej „obsesji” na jego punkcie
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Poznań zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim, 20 grudnia, godz. 17:00, Andersia Hotel pl. Władysława Andersa 3, Poznań
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Kalisz zaprasza na spotkanie z europosłem Patrykiem Jakim. 21 grudnia, godz. 17:00, Sala konferencyjna przy hotelu Hampton by Hilton, ul. Chopina 9, Kalisz
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!
NBP Nowa publikacja NBP: „Polski złoty i niezależność Narodowego Banku Polskiego jako fundamenty rozwoju gospodarczego" – książka prof. Adama Glapińskiego, Prezesa NBP. Wersja elektroniczna dostępna bezpłatnie na nbp.pl
NBP Prof. Adam Glapiński, Prezes NBP: Przyjęcie euro katastrofalnie spowolni rozwój gospodarczy Polski

Stołeczna Policja wyjaśnia zajście przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej – skąd zgoda na profanację?

Źródło: Republika

Komenda Stołeczna Policji wydała oświadczenie dotyczące interwencji przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Wcześniejsze słowa funkcjonariusza sugerujące zgodę na naklejanie kartek na monument budzą jednak poważne wątpliwości. Skąd wzięła się ta rzekoma zgoda, skoro teraz policja informuje o podjętych działaniach wobec sprawców?

Przypominamy, że przy Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej doszło wczoraj do skandalicznego incydentu. Grupa osób naklejała obraźliwe kartki na monument upamiętniający ofiary katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. 
Dziennikarz Michał Gwardyński relacjonował te wydarzenia, podczas których doszło do wymiany zdań z funkcjonariuszem policji. Policjant stwierdził wówczas: "Administratorem tego całego obiektu to jest Dowództwo Garnizonu Warszawa. Dowództwo Garnizonu Warszawa wyraziło zgodę i nie ma nic przeciwko temu, żeby ktoś tutaj coś wlepił."

Słowa te sugerowały, że działania prowokatorów były legalne i miały przyzwolenie ze strony odpowiednich władz. Jednak najnowsze oświadczenie Komendy Stołecznej Policji stoi w sprzeczności z tym stwierdzeniem.

Oficjalne oświadczenie policji

Komenda Stołeczna Policji opublikowała 10 listopada wieczorem następujący komunikat w serwisie X:
"W związku z sytuacją, do której doszło dzisiaj około godziny 13:45 na Pl. Piłsudskiego w Warszawie, informujemy, że zaraz po naklejeniu kartek na Pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej, policjanci podjęli interwencję wobec dwóch osób, które dopuściły się tego czynu. Kobieta i mężczyzna zostali wylegitymowani, a funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I wszczęli czynności wyjaśniające w kierunku art. 63a kw."

(Art. 63a Kodeksu wykroczeń dotyczy bezprawnego umieszczania ogłoszeń, plakatów lub napisów w miejscu publicznym bez zgody zarządcy obiektu. Oznacza to, że policja uznała działania tych osób za nielegalne i podjęła stosowne kroki.)

Skąd zatem zgoda na profanację?

Pojawia się kluczowe pytanie: skąd wzięła się informacja o zgodzie na naklejanie kartek na pomniku, o której mówił funkcjonariusz w rozmowie z Michałem Gwardyńskim? Jeżeli policja wszczęła postępowanie w sprawie wykroczenia, to znaczy, że taka zgoda nie istniała.

Dowództwo Garnizonu Warszawa, na które powoływał się policjant, również zdementowało te informacje:
"Uprzejmie informujemy, że Dowództwo Garnizonu Warszawa nie było pytane o zgodę na naklejanie kartek na pomniku."

To oznacza, że ani wojsko, ani policja nie wyraziły zgody na działania prowokatorów. Słowa funkcjonariusza sugerujące legalność tych działań wprowadzają w błąd i budzą poważne wątpliwości co do profesjonalizmu i rzetelności służb.

Brak spójności w działaniach służb

Sprzeczne komunikaty i postawa funkcjonariusza na miejscu zdarzenia wskazują na brak spójności w działaniach policji. Z jednej strony funkcjonariusz twierdzi, że jest zgoda na naklejanie kartek, z drugiej strony policja informuje o podjętych czynnościach wobec osób, które to robiły.

Takie niejasności podważają zaufanie do służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i porządek publiczny. Obywatele mają prawo oczekiwać jasnych i spójnych komunikatów oraz profesjonalizmu w działaniu.
 

Czy policja tuszuje własne zaniedbania?

Można zadać sobie pytanie, czy policja nie próbuje teraz naprawić błędu swojego funkcjonariusza, który na miejscu zdarzenia nie podjął odpowiednich działań i wprowadził dziennikarza w błąd. Czy oświadczenie o podjętych czynnościach nie jest próbą zatuszowania zaniedbań i uniknięcia odpowiedzialności?

Jeżeli interwencja została podjęta "zaraz po naklejeniu kartek", to dlaczego funkcjonariusz nie poinformował o tym dziennikarza i dlaczego mówił o rzekomej zgodzie na te działania? Brak transparentności i sprzeczne informacje budzą poważne obawy co do funkcjonowania służb.

W obliczu tych niejasności konieczne jest dokładne wyjaśnienie całej sytuacji. Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, kto tak naprawdę odpowiada za zgodę na profanację Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej lub czy doszło do zaniedbań ze strony policji.

Jeżeli funkcjonariusz wprowadził dziennikarza w błąd, powinny zostać wyjaśnione przyczyny zajścia.

Źródło: x.com, Republika

Wiadomości

Negocjacje pokojowe. Biały Dom daje Ukrainie "mocne gwarancje"

Kowalski: Tusk i jego ekipa to nowotwór, który rozbija polskie państwo

Szczyt w Berlinie. Europejscy przywódcy przedstawili wspólne oświadczenie w sprawie Ukrainy

Bundestag bez internetu podczas wizyty Zełenskiego

"Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same". Prezydent reaguje na szokujący atak na Cenckiewicza

Goście Danuty Holeckiej w Republice ostro o Czarzastym i atakach na prezydenta

Zapadł wyrok w głośnej sprawie dziennikarzy TVN Turbo. Dziennikarze zabrali głos

Rdesiński mocno: Czuchnowski to nie dziennikarz - to cyngiel polityczny!

Służby wiedzą, kto mógł zamordować 12-latkę. Chodzi o osobę nieletnią

Zakochana Paulina Smaszcz publikuje kolejne zdjęcie z ukochanym! Duński biznesmen skradł jej serce.

Przemysław Wipler komentuje wyciek danych szefa BBN Sławomira Cenckiewicza: klasyczna gra teczkami

Kuczyński zaatakował prezydenta Nawrockiego. Porównał go do "bakterii", uznał za "szkodnika" i "dywersanta"

Polska głosem regionu w G20. Marcin Przydacz: Jesteśmy tu reprezentantem całego regionu Europy Środkowej i Wschodniej

Trafiony – zatopiony! Rosyjski okręt podwodny wyleciał w powietrze

"Mecenas dla Maluszka". Ordo Iuris pomoże dzieciom znaleźć szczęśliwy dom

Najnowsze

Negocjacje pokojowe. Biały Dom daje Ukrainie "mocne gwarancje"

Karol Nawrocki

"Nowa rzeczywistość, a metody wciąż te same". Prezydent reaguje na szokujący atak na Cenckiewicza

Gość Dzisiaj

Goście Danuty Holeckiej w Republice ostro o Czarzastym i atakach na prezydenta

Zapadł wyrok w głośnej sprawie dziennikarzy TVN Turbo. Dziennikarze zabrali głos

Rdesiński mocno: Czuchnowski to nie dziennikarz - to cyngiel polityczny!

Kowalski: Tusk i jego ekipa to nowotwór, który rozbija polskie państwo

W Berlinie ogłoszono europejskie gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

Szczyt w Berlinie. Europejscy przywódcy przedstawili wspólne oświadczenie w sprawie Ukrainy

Bundestag bez internetu podczas wizyty Zełenskiego