Stary komunista Leszek Miller, który od pewnego czasu hołubił Lecha Wałęsę, teraz postanawia mówić o nim, że jest były prezydent współpracował z SB. Coś chyba mainstream wałęsowski zaczyna się kruszyć.
W rozmowie z Onet.pl Leszek Miller został zapytany czy Lech Wałęsa pracował dla SB?
Oto co powiedział:
Na to są wystarczająco przekonujące materiały. Natomiast niepotrzebnie robi się z tego problem, każdy by to zrozumiał.
Dlaczego zatem Wałęsa do dziś nie przyznaje się do współpracy, wręcz twierdząc że nigdy takowej nie było?
Mógł to zrobić od razu (przyznać się do współpracy - przy. autor) , ale widocznie nie chciał. Teraz to będzie żyło w świadomości Polaków, jedni będą mówili tak, drudzy inaczej, a przecież nawet jeśli wdał się we współpracę, to późniejszą działalnością to zmył.