Na 12,5 roku więzienia skazał w środę Sąd Okręgowy w Szczecinie sprawcę tragicznego wypadku drogowego w Kamieniu Pomorskim Mateusza S. Mężczyzna w Nowy Rok wjechał tam autem w grupę osób, zabijając sześć z nich; był pijany i pod wpływem narkotyków.
Sąd orzekł, że S. nieumyślnie spowodował katastrofę w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości i po użyciu narkotyków. Kara łączna, jaką orzekł, to 12,5 roku więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wcześniej, w mowie końcowej, prokurator żądał dla S. 15 lat więzienia za umyślne spowodowanie katastrofy drogowej w stanie nietrzeźwości i po użyciu narkotyków, w której zginęło sześć osób, a ucierpiały trzy kolejne. To maksymalny wymiar kary, ale –zdaniem prokuratora – sprawiedliwy, i mógłby być ostrzeżeniem dla kierowców, którzy wyjeżdżają na drogi po spożyciu alkoholu lub użyciu narkotyków.
Jak wynika z opinii biegłych, S. był po użyciu środków psychoaktywnych: marihuany i amfetaminy. Mężczyzna był także pijany – akt oskarżenia mówi, że miał 2,15 promila alkoholu we krwi.
W Nowy Rok kierowany przez Mateusza S. samochód wypadł z drogi i wjechał w grupę ludzi. Zginęło pięć dorosłych osób i jedno dziecko. Dwoje kolejnych dzieci trafiło do szpitala; chłopiec, który w wypadku stracił rodziców, był w stanie ciężkim i wymagał opieki na oddziale intensywnej terapii, stan zdrowia dziewczynki był lepszy.