Sprawa zabójstwa sprzed 19 lat rozwiązana przez „Archiwum X”. Sprawcy grozi dożywocie
Katowiccy kryminalni z tzw. Archiwum X, ustalili mężczyznę, odpowiedzialnego za zbrodnię popełnioną w 2000 roku. Śledczy wyjaśnili sprawę zabójstwa kobiety, do którego doszło wtedy w jednym z mieszkań w Bytomiu. Policjanci zatrzymali podejrzanego, który usłyszał już w prokuraturze zarzut zabójstwa. 48-letni mężczyzna, decyzją sądu, trafił do aresztu. Grozi mu dożywotnie więzienie.
Rozwikłanie zagadkowej zbrodni sprzed 19 lat to efekt pracy policjantów z Zespołu do Spraw Przestępstw Niewykrytych Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, czyli z tzw. Archiwum X. W skład tego elitarnego zespołu wchodzą najlepsi, niezwykle doświadczeni policjanci. Ich zadaniem jest analiza spraw, które przed laty zostały umorzone, a które, przy wykorzystaniu najnowszych technik badawczych, mają teraz szansę na rozwiązanie.
W 2000 roku do dyżurnego bytomskiej policji wpłynęła informacja o zwłokach 65-letniej kobiety, znalezionych w należącym do niej mieszkaniu. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta została uduszona. Wykonane na miejscu zdarzenia czynności i prowadzone postępowanie nie pozwoliły policjantom ustalić i zatrzymać sprawcy tej zbrodni. Sprawa została umorzona, ale śledczy o niej nie zapomnieli.
Po latach zajęli się nią kryminalni ze śląskiego Archiwum X, którzy skrupulatnie przeanalizowali akta umorzonego postępowania. Śledczy podjęli współpracę z policjantami z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Katowicach, którzy, wykorzystując nowoczesne metody badań, ponowne poddali analizie zabezpieczony w 2000 roku materiał dowodowy. Wykonane w tej sprawie czynności naprowadziły kryminalnych na trop 47-letniego mieszkańca jednej z podgliwickich miejscowości. Dalsze ustalenia prowadzone przez śląskich śledczych pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny oraz przedstawienie mu zarzutów. 48-latek został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Katowicach, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, za co może mu grozić nawet dożywotnie więzienie. Decyzją sądu, na wniosek śledczych, mężczyzna trafił do aresztu.
Czytaj także:
Gosiewska: opozycja nie jest w stanie zaproponować nic Polakom. Pozostaje im atak