- Już w tym miesiącu może zostać zakończony spór z Unią Europejską o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, co umożliwiłoby wypłatę Polsce środków unijnych - mówił w czwartek rzecznik rządu Piotr Müller. - Deklaracja dotycząca likwidacji Izby Dyscyplinarnej jest aktualna i ją zrealizujemy - zapowiedział.
Müller był w czwartek w Radiu Zet pytany, kiedy zostanie zażegnany spór Polski z Unią Europejską, co umożliwiłoby m.in. wypłatę Polsce środków unijnych z Funduszu Odbudowy. - Liczę na to, że to będzie w najbliższym czasie, w tym miesiącu, bo sytuacja jest nadzwyczajna, zarówno dla całej Unii Europejskiej, jak i dla Polski - odpowiedział rzecznik.
- Te stare spory, które wyglądają jak dziecinna igraszka na tle tego, co się dzieje na wschodzie, są zupełnie niepotrzebne. I z naszej strony jest dobra wola i ze strony Komisji Europejskiej. Liczę, że to jest możliwe, że w tym miesiącu temat zostanie zamknięty - mówił Müller. Zapowiedział, że najprawdopodobniej na najbliższym posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu, będą rozpatrywane projekty ustaw o Sądzie Najwyższym, które zakładają likwidację Izby Dyscyplinarnej.
- Ta deklaracja dotycząca likwidacji Izby Dyscyplinarnej jest aktualna i ją zrealizujemy - podkreślił Müller. - Bazą do prac powinien być w moim przekonaniu projekt prezydencki i taka jest kierunkowa decyzja, by na tym projekcie budować. Oczywiście jakieś poprawki mogą się pojawić - dodał rzecznik rządu pytany, który z projektów ustawy o SN zostanie przyjęty.
W Sejmie jest obecnie kilka projektów odnoszących się do Sądu Najwyższego, regulujących m.in. kwestię Izby Dyscyplinarnej.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Dla Tuska Trump to "nakryty na kradzieży złodziej", a dla żony Sikorskiego - "produkt mafijnego świata"
Najnowsze
Ziobro ukarany za nieobecność na nielegalnej komisji ds. "Pegasusa". Polityk: "ukarała mnie celebrytka TVN"
Express Republiki | 09.11.2024 | Republika
Obywatelskie ujęcie kompletnie pijanego... policjanta, który przewoził dziecko
"Budda" miał być szantażowany. Prokuratura potwierdza, że zajmowała się tą sprawą