Dziś rano - chwilę po godzinie 9:00 sejmowa komisja nadzwyczajna wznowiła pracę nad przepisami dotyczącymi wsparcia w związku z powodzią, która ogarnęła południowo-zachodnią Polskę. Jak się okazuje, na posiedzeniu zabrakło Marcina Kierwińskiego, ministra ds. odbudowy po powodzi. Gdzie się podział? Odpowiedz w sondzie poniżej.
W piątek komisja nadzwyczajna ds. działań przeciwpowodziowych i usuwania skutków powodzi z roku 2024 rozpatrywała rządowy projekt nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi wraz z autopoprawką. Komisja rozpatrzyła 15 artykułów projektowanej ustawy (jest ich ponad 60).
Podczas piątkowego posiedzenia komisja przegłosowała kilka poprawek do projektu rządowego, które były zgłaszane przez koalicję rządową oraz PiS. Wprowadzono na przykład zmianę w jednym z artykułów ws. zawieszenia, w związku z powodzią, prowadzenia czynności w postępowaniach administracyjnych i sądowo-administracyjnych. Komisja zdecydowała o rozszerzeniu tego katalogu o postępowania podatkowe. Komisja poparła też poprawkę, której celem jest przeciwdziałanie marnowaniu żywności, która w ramach pomocy była zbierana dla powodzian. Tłumaczono, że żywność z bliskim terminem przydatności do spożycia będzie można nieodpłatnie przekazać samorządom bądź organizacjom pozarządowym, które będą ją mogły później przekierować do innych potrzebujących. Poprawki PiS, które nie zyskały większości, zostały zgłoszone jako wnioski mniejszości.
W piątek posiedzenie przerwano około godz. 21, po ośmiu godzinach obrad. Dziś po godzinie 9.00 speckomisja wznowiła obrady.
A gdzie Kierwiński?
Na profilach polityków PiS, w mediach społecznościowych, pojawiają się wpisy z zapytaniem - gdzie jest Marcin Kierwiński? To dziwne, że na tak ważnym posiedzeniu, dotyczącym bezpośrednio powodzi, nie ma ministra, właśnie od powodzi.
Źródło: Republika, x.com, PAP