"Zwrócę się do CBA o zbadanie wszystkich oświadczeń majątkowych europosła PO Radosława Sikorskiego od 2019 roku, w związku z doniesieniami portalu Politico, poinformował wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. W artykule opublikowanym przez brukselski portal Politico przypomniano, że eurodeputowany PO Radosław Sikorski zarabiał 40 tys. euro miesięcznie "za nieokreślone +konsultacje+". Tekst opisuje szereg kontrowersyjnych praktyk europosłów, które w końcu - według autorów - musiały skończyć się skandalem, tj. aresztowaniem wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego Evy Kaili.
"Dla transparentności życia publicznego czymś zasadnym jest, aby Sikorski natychmiast wytłumaczył, za co pobiera te dodatkowe pieniądze i kto stoi za tymi środkami finansowymi, o których pisze Politico", powiedział Ozdoba. Dodał, że "najważniejsze jest, żeby zweryfikowały to polskie służby, czyli CBA".
Dlatego - jak powiedział - składa zawiadomienie do CBA o zweryfikowanie wszystkich oświadczeń majątkowych europosła Sikorskiego, odkąd sprawuje swój mandat, "w celu zbadania źródeł dochodu i prawdziwości oświadczeń majątkowych".
Również rzecznik PiS podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie powiedział, że "wszyscy doskonale wiemy, że od pewnego czasu wokół europosła Radosława Sikorskiego pojawiło się sporo niejasności".
Bochenek przypomniał, że szef sejmowej komisji ds. UE Kacper Płażyński (PiS) zapowiedział zwołanie na styczeń specjalnego posiedzenie komisji w związku z nieprawidłowościami do jakich doszło ostatnio w Parlamencie Europejskim. Rzecznik PiS dodał, że podczas tego posiedzenie, posłowie będą dyskutować również na temat Sikorskiego.
"Będziemy na pewno na ten temat dyskutowali w kontekście chociażby tego, co dzieje się w Parlamencie Europejskim, bo to zaczyna się układać w jakiś jeden wielki obraz tej sytuacji i tych niejasnych przepływów finansowych, z którymi mamy do czynienia w Parlamencie Europejskim", powiedział Bochenek.
Pisaliśmy wcześniej: Sikorski wzięty pod lupę. A właściwie jego zarobki. No cóż, niemałe...
Zaznaczył przy tym, że Radosław Sikorski wskazał w oświadczeniu majątkowym "przychody z tytułu jakiś dziwnych konsultacji". "Natomiast nigdy w żaden sposób nie odniósł się z jakich źródeł, za jakie konsultacje, 800 tys. euro pojawiło się na jego koncie", mówił Bochenek.
Dodał, że również takie organizacje jak Transparency International zgłaszają "pewne zastrzeżenia i wątpliwości" w związku z praktykami w PE. "W związku z tym uważamy, że Radosław Sikorski powinien się do tej sprawy odnieść, powinien wyjaśnić obywatelom, skąd te pieniądze znalazły się na jego koncie, tak, aby nie budziło to żadnej wątpliwości", powiedział rzecznik partii rządzącej.
W oknie powyżej możecie zobaczyć konferencję posła Jacka Ozdoby.