Śmierć w Tatrach. Przy zwłokach kobiety czuwał pies
W środę TOPR został powiadomiony o informacji od kobiety, która potrzebowała pomocy, ponieważ na szlaku doznała urazu nogi. Jej odnalazł polski turysta. Przy zwłokach siedział jej pies.
28-latka zadzwoniła pod numer alarmowy w środę wieczorem. Połączenie było słabe. Dyspozytor na podstawie danych GPS ustalił dwa obszary poszukiwań. Były one jednak odległe od miejsca, gdzie znaleziono ciało.
Jak informuje Horská záchranná služba, pracownicy schroniska, z którego Niemka wyruszyła na wycieczkę, gorąco odradzali jej wędrówkę ze względu na złą pogodę. Kobieta jednak nie posłuchała tych zaleceń i wybrała się w trasę. Niestety nie poinformowała, dokąd się wybiera.
Zakrojone na szeroką skalę poszukiwania zostały przerwane, kiedy turysta powiadomił, że trafił na ciało kobiety. Obok zwłok czuwał pies Niemki. Ciało kobiety przetransportowano do kostnicy. Pies został przekazany policjantom.