Biegli potwierdzili, że instalacja gazowa, która eksplodowała w katowickiej kamienicy, w wyniku czego zginęło małżeństwo dziennikarzy Brygida i Dariusz Kmiecikowie oraz ich syn, była celowo uszkodzona na skutek próby samobójczej sąsiada. Do tragedii doszło rano 23 października 2014 roku w kamienicy przy ul. Chopina w Katowicach.
Przypomnijmy, że eksplozja zniszczyła trzy kondygnacje budynku. W wyniku wybuchu zginęli reporter "Faktów" TVN Dariusz Kmiecik, jego żona, dziennikarka TVP Katowice Brygida Frosztęga-Kmiecik, a także ich 2-letni syn Remigiusz.
Biegli uważają, że instalacja gazowa został celowo uszkodzona, aby gaz mógł się nagromadzić w mieszkaniu na pierwszym piętrze. 45-letni sprawca tragedii zmarł w klinice leczenia oparzeń kilkanaście dni po wybuchu.