Tym razem, w kolejnym odcinku programu „Smaki Lasu” zagościliśmy do Nadleśnictwa Rudy Raciborskie na Śląsku. Występujące tu kompleksy leśne stwarzają idealne warunki dla bytowania licznych gatunków zwierząt, w tym wielu gatunków chronionych, a także kilkuset rodzajów roślin. W tym programie Karol przygotuje dla Państwa duszoną łopatkę z sarniny w sposób koczowniczy. Zapraszamy do obejrzenia!
W 1992 roku w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie wybuchł ogromny pożar, który zniszczył ponad 9 tysięcy hektarów lasu, obejmującego aż trzy nadleśnictwa. Leśnicy przez wiele lat pracowali nad odbudowaniem drzewostanów. Mimo wielu napotkanych problemów udało im się, aktualnie teren o wielkości ponad 5 tysięcy hektarów porasta las. Przeważają tu takie gatunki jak sosna oraz brzoza. Miejscami napotkać możemy także czeremchę amerykańską oraz dęby i buki.
„Ta trudna lekcja przyniosła nam wymierne korzyści. Leśnicy razem ze strażakami nauczyli się świetnie dbać o nasze lasy. Poprzez sieć właściwie utrzymanych dróg przeciwpożarowych, poprzez pasy przeciwpożarowe oraz cały system ochrony przeciwpożarowej, do którego zalicza się między innymi punkty czerpania wody, ale także unikatowe na skalę Europy utrzymywanie floty statków powietrznych, które służą nam do gaszenia pożarów” – powiedział Marcin Fischer, Nadleśniczy w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie.
Na terenie Nadleśnictwa Rudy Raciborskie znajduje się Rezerwat Przyrody „Łężczok”. Jest to miejsce, gdzie bytuje ponad 200 gatunków ptaków, w tym rzadko występujące takie jak hełmiatka czy podgorzałka. Znajduje się tu również ponad 500 gatunków roślin, z czego 20 chronionych. Na terenie rezerwatu prowadzona jest także ekstensywna gospodarka rybacka, gdzie rybacy hodują karpie, amury, tołpygi czy sumy. W ostatnim czasie Lasy Państwowe wystąpiły z inicjatywą utworzenia w tym miejscu pierwszego na Śląsku Parku Narodowego.
„Śląsk już od dawna nie jest czarny, Śląsk już od dawna jest zielony. Nasze nadleśnictwo jest świetnym tego przykładem” – dodał Fischer.
Duszona sarnina w sposób koczowniczy
SKŁADNIKI:
- 1 kg łopatki z sarny
- Sok z cytryny
- Marynowane grzyby prawdziwki i rydze DOBRE Z LASU
- 2 cebule
- Słodka papryka
- 2 Pomidory
- Pieczywo
- Olej z pokrzywy
- Passata
- Pasta z papryki – suszona i parzona ostra papryka, mielona 4 razy, czosnek, mix ziół DOBRE Z LASU
- Sól, pieprz
SPODÓB PRZYGOTOWANIA:
Łopatkę z sarniny kroimy na mniejsze kawałki i skraplamy sokiem z cytryny, by pozbyć się zapachu dziczyzny. Mięso delikatnie obsmażamy, po 2-3 minuty z każdej strony na oliwie z pokrzywy. Następnie wlewamy odrobinę wody, kilka łyżek pasty z papryki oraz przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie i słodką paprykę. Cebulę drobno siekamy i dodajemy do mięsa. Do garnka dodajemy passatę pomidorową oraz przyprawiamy solą i pieprzem. Następnie drobno siekamy natkę pietruszki i koperek i dodajemy do garnka. Całość dusimy od 1 do 1,5 godziny.
Bułkę kroimy w plastry i polewamy olejem z pokrzywy, grillujemy do chrupkości.
Gotową strawę wykładamy do miseczki, na wierzch dodajemy marnowane rydze i prawdziwki, z boku układamy grzanki, całość posypujemy natką pietruszki oraz koperkiem. Smacznego!