Służby prasowe Hołowni chciały mu pomóc, a jeszcze bardziej go skompromitowały. To co, panie marszałku, Wąsik był tym posłem, czy nie był? Bo pana ludzie chyba „gubią się w zeznaniach”
Służby prasowe Sejmu RP zareagowały na wpis Macieja Wąsika z PiS, który otrzymał od marszałka Sejmu pismo, w którym poinformowano go o konieczności złożenia oświadczenia o rezygnacji z mandatu posła na Sejm. Wąsik przypomniał, że Hołownia w grudniu ubiegłego roku "wygasił" mu mandat i przestał, zresztą wbrew orzeczeniu Sądu Najwyższego, uznawać za posła, uniemożliwiając m. in. udział w pracach parlamentarnych. Tak było do ogłoszenia wyników wyborów do Parlamentu Europejskiego, gdy dla Hołowni Wąsik chyba "ponownie stał się posłem", który teraz "ma zrezygnować z mandatu". Hołownia, zdenerwowany najwyraźniej drwiącym twitterowym komentarzem Wąsika do kuriozalnej sytuacji, musiał chyba zwrócić się o natychmiastową pomoc do służb prasowych Sejmu, gdyż w ekspresowym tempie sprokurowały one stosowne "wyjaśnienie". Raczej nie przysłuży się ono kuriozalne, niczego nie tłumaczące "wyjaśnienia".
"Właśnie otrzymałem pismo od Szymona Hołowni, w którym informuje mnie, że w związku z wyborem do Parlamentu Europejskiego muszę w ciągu 14 dni od ogłoszenia PKW wyników wyborów złożyć oświadczenie o rezygnacji z mandatu posła na Sejm. Zachowam. Sam na siebie dostarcza dowody" – napisał na Twitterze były wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Po "wyjaśnieniach" Kancelarii Sejmu, obecny europoseł otrzymał "kolejny dowód".
A co czytamy w dość kuriozalnym dokumencie Kancelarii Sejmu, o którego autorstwo część internautów podejrzewa samego Hołownię?
"1) Nie jest prawdą, jakoby Pan Maciej Wąsik otrzymał pismo z Kancelarii Sejmu, w którym poinformowano, że "musi złożyć w ciągu 14 dni rezygnację z mandatu posła na Sejm RP". 2) Pan Maciej Wąsik otrzymał pismo okólne, które otrzymali wszyscy nowo wybrani posłowie do Parlamentu Europejskiego, niezależnie od tego czy i kiedy zajmowali publiczne stanowiska. Komunikat dotyczy konieczności zrzeczenia się w ciągu 14 dni od wyboru na funkcję europosła stanowiska lub funkcji, której w myśl przepisów Unii Europejskiej nie można łączyć ze sprawowaniem mandatu posła do PE, a także stanowiska ministra, sekretarza stanu oraz każdego innego stanowiska, którego wg przepisów polskiego prawa nie można łączyć z funkcją posła na Sejm RP lub senatora. Jak wynika z art. 103 Konstytucji chodzi np. o stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, prezesa Narodowego Banku Polskiego czy Rzecznika Praw Obywatelskich. 3) Nowo wybrani europosłowie, którzy w dniu wyboru do PE pełnili mandat poselski, otrzymali od Marszałka Sejmu Szymona Hołowni postanowienie stwierdzające wygaśnięcie ich mandatów poselskich. Pan Maciej Wąsik takiego aktu nie otrzymał, gdyż jego mandat poselski wygasł z mocy prawa z chwilą skazania prawomocnym wyrokiem przez Sąd Okręgowy w Warszawie dnia 20 grudnia 2023 roku. 4) Mandat po byłym pośle Macieju Wąsiku może być teraz obsadzony. 13 czerwca Państwowa Komisja Wyborcza przedstawiła Marszałkowi Sejmu listę kolejnych kandydatów na posłów z listy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość, którzy mogą objąć mandat po pośle Wąsiku. Stosowna informacja o możliwości objęcia mandatu poselskiego została 14 czerwca wysłana do Pani Wioletty Kulpy" – czytamy w kuriozalnym i sprzecznym wewnętrznie (sztuka wielka, bo to krótki dokument) materiale.
Komentarzy pod "wyjaśnieniem" prosimy nie czytać przed godz. 22 i w obecności osób niepełnoletnich.
Tu przedstawiamy tylko dwa komentarze, z tych najbardziej cenzuralnych. Pierwszy: "Panie Hołownia. wasze tłumaczenie kupy się nie trzyma. Najpierw piszecie, że nie otrzymał pisma, a potem podajecie, że otrzymał. Jednocześnie w tłumaczeniu piszecie, że teraz jego mandat może być obsadzony, czyli wcześniej nie mógł i nigdy nie wystąpił Pan o jego obsadzenie" i drugi: "W jednym tylko poście zaprzeczanie sami sobie Kabaret w Sejmie".
My zaś sami zadajemy tylko jedno pytanie do pana marszałka i jego fachowego zaplecza: czy analogiczne pismo-niepismo, takie jakie trafiło do posła-nieposła-europosła Wąsika Pana służby były łaskawe skierować także do posła-nieposła-europosła Mariusza Kamińskiego? Bo jeśli nie to... Zresztą, nieważne - każda odpowiedź jest dla pana kompromitująca.
📢Komunikat dot. korespondencji Marszałka Sejmu skierowanej do nowo wybranych posłów do PE
— Sejm RP🇵🇱 (@KancelariaSejmu) June 14, 2024
W nawiązaniu do pojawiających się w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji dotyczących treści korespondencji skierowanej przez Marszałka Sejmu do wybranych w dniu 9 czerwca… pic.twitter.com/jydcDIdA7P