Śląskie: Dwaj nieletni podpalacze staną teraz przed sądem
Sprawcami podpalenia nieużytkowanego budynku w Lędzinach (Śląskie) są dwaj mieszkający w tym mieście chłopcy w wieku 14 i 16 lat - ustaliła policja. Wyrządzone przez pożar straty oszacowano na 2 mln zł. O losie nastoletnich podpalaczy zdecyduje teraz sąd rodzinny.
Do pożaru nieużytkowanego domu przy ulicy Pokoju w Lędzinach doszło ponad tydzień temu - 20 września po południu. Akcja gaśnicza z udziałem kilkudziesięciu strażaków trwała kilkanaście godzin. Z pobliskiego budynku mieszkalnego trzeba było ewakuować 25 osób.
„Sprawcami podpalenia okazali się być nieletni mieszkańcy Lędzin. 16-letni chłopiec, przebywając w towarzystwie 14-letniego kolegi, podpalił papierową torbę, która stała przy łóżku w pustostanie. Po podpaleniu chłopcy wyszli z budynku i udali się do swoich domów. Niestety, po czasie ogień się rozprzestrzenił” - poinformowała bieruńska policja.
Strażacy nie mieli wątpliwości, że przyczyną pożaru było podpalenie. Sprawę zajęła się policyjna grupa operacyjno-dochodzeniowa z komendy w Bieruniu. Rozpoczęto postępowanie zmierzające do wykrycia sprawcy - jak zakwalifikowano zdarzenie - "podpalenia mienia w wielkich rozmiarach".
Nastoletnich podpalaczy czeka teraz rozprawa w Sądzie Rodzinnym i Nieletnich.
Polecamy Sejm. Wybór Marszałka
Wiadomości
Europoseł Jacek Ozdoba domaga się ujawnienia danych lekarza, który miał opiniować stan zdrowia Zbigniewa Ziobry
Rząd Tuska nie ma na leczenie onkologiczne Polaków. Znalazły się miliony na pomoc wojskową dla Ukrainy
Najnowsze
Zembaczyński naśmiewał się z choroby Zbigniewa Ziobry
Czarnek ostro o rządzie Tuska: "To jest zdrada"
Marianna Schreiber i Piotr Korczarowski rozstali się. „Nasze światy nie schodzą się w jeden”