Skandal! Były działacz SLD za wpis do indeksu żądał prywatnych spotkań. Mimo wyroku znów może uczyć
Socjolog i były działacz SLD prof. Piotr Ż. znów może prowadzić zajęcia z akademicką młodzieżą, mimo skazania go prawomocnym wyrokiem za uzależnianie wpisu do indeksu od zgody na towarzyskie spotkanie. – Dla ludzi, którzy stosują takie metody, nie powinno być miejsca w zawodach, które mają wpływ na młodych ludzi – mówi „Codziennej” poseł Jacek Świat z sejmowej komisji rodziny.
Prokuratura – jak informuje tvp.info – postawiła Piotrowi Ż. 29 zarzutów, w tym siedem dotyczących gwałtu i usiłowania gwałtu.
W maju 2018 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uniewinnił Piotra Ż. od 22 zarzutów, w tym tych najpoważniejszych dotyczących gwałtu i jego usiłowania.
Ż. został jednak skazany na grzywnę 8 tys. zł za wykorzystywanie stanowiska do przyjmowania korzyści osobistych. Sąd m.in. przesłuchał kilkaset studentek z lat 2002–2012 i ocenił, że w siedmiu przypadkach wykładowca uzależniał ocenę z egzaminu czy zaliczenia od korzyści osobistej, jaką miało być spotkanie ze studentką.
Okazuje się, że Piotr Ż. znów może prowadzić zajęcia z młodzieżą.
– Ż. jest teraz pracownikiem naukowo-dydaktycznym Uniwersytetu Wrocławskiego – potwierdził dr Ryszard Balicki, pełnomocnik rektora do spraw kontaktów z mediami.
Czytaj więcej w dzisiejszej "Codziennej".
Środowe wydanie "Codziennej" dostępne również na stronie https://t.co/1HYRtWiDJA #GPC pic.twitter.com/Ky0CyN2aH1
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 21 maja 2019
Czytaj także:
SKANDAL! Kandydat Konfederacji przyłożył jarmułkę do głowy wiceminister [WIDEO]
W Muzeum II Wojny Światowej usiłowano odśpiewać bolszewicką pieśń. Dyrektor wyrzucił muzyków
Prawomocny wyrok więzienia za znieważenie miejsca pamięci Auschwitz. Rozebrali się i zabili owce