Przejdź do treści

Sikorski wbija "szpilę" Trzaskowskiemu

Źródło: x.com

W sobotę zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej ma rozmawiać o przyszłorocznych wyborach prezydenckich. A w partii Donalda Tuska zgodności w tej sprawie brak. Radosław Sikorski i Rafał Trzaskowski marzą o nominacji na oficjalnego kandydata, coraz częściej pozwalając sobie na osobiste "wycieczki" pod adresem konkurenta.

"Jedno jest pewne, decyzja w tej sprawie należeć będzie do Tuska" - przyznał jeden z polityków PO. "Jest on jedyną osobą, która wie, kogo KO wystawi na prezydenta. Są tacy, którzy próbują to zgadnąć po jego minie. Ale to tak naprawdę tylko domysły" - dodał.

Obozy Trzaskowskiego i Sikorskiego jednak nie próżnują. Prezydent Warszawy zamiast zajmować się problemami stolicy (a tych nie brakuje) jeździ po Polsce i spotyka z mieszkańcami odległych od Ratusza o kilkaset kilometrów miast. Opowiada o swoich planach politycznych, pomysłach na rozwiązywanie problemów i obiecuje lepsze jutro. Jednym słowem agitacja "pełną gębą". Smutne jest tylko, że w niektórych wypadkach płacą za to warszawscy podatnicy, ale ich o zdanie Trzaskowski raczej nie pytał.

Trzaskowski chwali Trumpa i chce być jak załoga Rudego

Dużo bardziej stanowczy w swoich wystąpieniach jest Sikorski, który przekonany jest chyba, że to jego szef wyznaczy do walki o prezydenturę. Ostatnio dał popis "lansu" w neo-TVP Info, nie szczędząc przy okazji cierpkich słów rywalowi.

"Potrzebny jest prezydent, który rozumie i wrażliwość konserwatywną, i liberalną, obie. Ale też który rozumie perspektywę Polski powiatowej, a nie tylko metropolitalnej" - stwierdził w pewnym momencie Sikorski.

"Chce pan powiedzieć, że Rafał Trzaskowski nie rozumie Polski powiatowej?" - zapytała pracownica neo-TVP.

"No, ja jestem z bydgoskiego podwórka. Bydgoszcz to oczywiście stolica województwa. Ale to jest perspektywa inna niż ta z Warszawy" - dopowiedział minister w rządzie Tuska.

Zapytany, czy ma większe szanse od rywala, bo jest większym twardzielem, Sikorski zaczął z zachwytem przechwałki.

"Bywało się na wojnach, pracowało się w konserwatywnym instytucie w Waszyngtonie. I ma się też znajomych z tamtych czasów" - powiedział wyraźnie zadowolony z siebie Sikorski.

Różnice w sondażach są zdaniem Sikorskiego obecnie na granicy błędu statystycznego. Spodziewać się więc możemy, że do 7 grudnia (Tusk ma podać oficjalnie nazwisko kandydata) sporo się może jeszcze wydarzyć. Bo nic nie wskazuje, by któryś z tej dwójki zamierzał odpuścić. Będziemy więc mieli wielkiego wygranego i jeszcze większego przegranego. Który niekoniecznie przejdzie nad decyzją Tuska do porządku dziennego...

Źródło: Republika, x.com/@tvp_info

Wiadomości

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Wielki paraliż polskiej kolei. Opóźnienia nawet o kilkanaście godzin!

NEWS REPUBLIKI: Trzeci etat generała Stróżyka

Wymienią uszkodzone medale z igrzysk w Paryżu!

Będzie inna definicja mobbingu. Szykują się zmiany w prawie

Australian Open - w czwartek mecze Świątek i Hurkacza

Zima trwa w najlepsze. Kierowco, zachowaj szczególną ostrożność

Szefowa AfD: zamkniemy granice Niemiec! Co zapowiada jeszcze?

Gdzie można kupić okazyjnie firmę za 3 złote?

Planują zbudować olbrzymią elektrownię słoneczną w kosmosie

Chcą odciąć fundusze dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)

Ona nie przyjdzie na inaugurację Trumpa. Nie chce płakać

Spełni się jego marzenie. Czegoś takiego nie ma w całym kosmosie

Przyszły sekretarz obrony USA? Demokraci nie dali rady

USA zakazują sprzedaży pojazdów z chińską i rosyjską technologią

Życiowy sukces polskiej tenisistki!

Najnowsze

Wielki paraliż polskiej kolei. Opóźnienia nawet o kilkanaście godzin!

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Australian Open - w czwartek mecze Świątek i Hurkacza

Zima trwa w najlepsze. Kierowco, zachowaj szczególną ostrożność

Szefowa AfD: zamkniemy granice Niemiec! Co zapowiada jeszcze?

Gdzie można kupić okazyjnie firmę za 3 złote?

NEWS REPUBLIKI: Trzeci etat generała Stróżyka

Wymienią uszkodzone medale z igrzysk w Paryżu!

mobbing praca

Będzie inna definicja mobbingu. Szykują się zmiany w prawie