– Mamy domniemanie niewinności, a mam wrażenie, że obecnie panuje zasada domniemania winy. Uważam, że to jest nie-fair – mówił podczas konferencji prasowej Marszałek Sikorski Radosław Sikorski.
Sikorski powiedział, że czeka spokojnie na rezultat kolejnego postępowania prokuratury ws. rozliczeń za tzw. kilometrówkę. – Mam nadzieję, że to przetnie wszystkie spekulacje – dodał.
– Tak zwana kilometrówka, jeżeli o mnie chodzi, była sprawdzona już dwukrotnie, przez dwa szczeble prokuratury. Prokuratura Generalna jest oczywiście ciałem niezależnym. Czekam spokojnie na rezultat kolejnego postępowania. Mam nadzieję, że to przetnie wszystkie spekulacje – powiedział Sikorski w Sejmie.
Prokuratura Generalna uznała, że należy podjąć postępowanie ws. poselskich rozliczeń Radosława Sikorskiego za tzw. kilometrówkę. PiS ponownie złożyło doniesienie do PG przeciw marszałkowi Sejmu w związku z rozliczeniem jego przejazdów prywatnym samochodem jako służbowych.
Jak informowano w poprzedni, PG postanowiła ocenić, czy zasadna była decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście z marca, gdy odmówiono wszczęcia śledztwa ws. rzekomych nieprawidłowości w rozliczaniu delegacji przez Radosława Sikorskiego.
PG badała akta postępowania sprawdzającego, prowadzonego w marcu z zawiadomienia posła PiS Bartosza Kownackiego. Kownacki zawiadamiał wówczas, że istnieje podejrzenie, iż Sikorski, wówczas minister spraw zagranicznych i parlamentarzysta, wyłudził z sejmowej kasy ryczałt za "kilometrówkę", czyli przejazdy poselskie prywatnym samochodem, podczas gdy – jak twierdził Kownacki – szef MSZ podróżuje służbową limuzyną w asyście BOR.
31 marca prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa, uznając, że nie było przestępstwa, bo potwierdzono, iż w tym czasie Sikorski – w celu wykonywania obowiązków poselskich – korzystał z prywatnego, a nie służbowego samochodu, nie wykraczając poza obowiązki służbowe. Niedawno sprawę badała – w zwyczajnym trybie nadzoru – Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Uznała decyzję rejonu za słuszną.