Ana Todorović z Serbii została Cudzoziemską Mistrzynią Języka Polskiego. Zorganizowane we wtorek dyktando napisało około 200 obcokrajowców, uczestników letniej szkoły języka, literatury i kultury polskiej na Uniwersytecie Śląskim w Cieszynie.
Maria Czempka-Wewióra ze Szkoły Języka i Kultury Polskiej śląskiej uczelni, która organizuje zajęcia, poinformowała, że zwyciężczyni zrobiła w tekście trzy błędy ortograficzne i cztery interpunkcyjne. W nagrodę otrzymała zaproszenie do bezpłatnego udziału w przyszłym roku.
Oto treść dyktanda:
Kosmiczne kontemplacje
Gdy pół Polka, pół Norweżka Grażyna przyjechała na letnią szkołę do Cieszyna, zaskoczyła ją przebogata oferta zajęć i późnopopołudniowych atrakcji. Pewnego wieczoru, wracając z kwizu (a. quizu) językowego o intrygującej nazwie „Ale kosmos!”, znalazła wreszcie chwilę, by odpocząć. Położyła się na stojącym przed akademikiem leżaku i spojrzała w rozgwieżdżone niebo. Na ciemnoszafirowym firmamencie dostrzegła migocące gwiazdy, które tworzyły świetliste konstelacje. Po seansie obejrzanym w chorzowskim planetarium (a. Planetarium) z łatwością rozpoznała Wielką Niedźwiedzicę i Mały Wóz. Przypomniała też sobie niesamowite odkrycia polskich astronomów. Oni także często patrzyli w górę i marzyli o zgłębieniu tajemnic wszechświata (a. Wszechświata). Dzięki ich wielogodzinnym obserwacjom poznaliśmy arcyważne prawa astronomii. Jan Heweliusz odkrył kilka komet i jest twórcą nowożytnej selenografii. Z kolei Mikołaj Kopernik dowiódł, że to nie Słońce krąży wokół Ziemi, lecz odwrotnie.
„Ach, jak cudownie byłoby polecieć na Księżyc!” – pomyślała podekscytowana Grażyna. „Ciekawe, co wzięłabym ze sobą w taką podróż? Może tę bladoróżowo-żółtą filiżankę na herbatę, którą dostałam od przyjaciółki na Gwiazdkę (a. gwiazdkę)? A może ulubioną przytulankę? Komputer? Naprawdę już sama nie wiem, ale na pewno nie zapomniałabym o książce do polskiego! Mogłabym wtedy powtórzyć reguły tworzenia i użycia imiesłowów przysłówkowych, zarówno współczesnych, jak i uprzednich, bo to zawsze był dla mnie istny kosmos”.
W zajęciach 33. letniej szkoły języka, literatury i kultury polskiej, które obywają się w cieszyńskiej części Uniwersytetu Śląskiego bierze udział około 200 młodych osób z różnych krajów, między innymi z Brazylii, Chin, Egiptu, Ghany, Indii, Japonii, Kanady, Maroka, Nigerii, Turcji, Ukrainy i Włoch. Są to przede wszystkim stypendyści skierowani przez Narodową Agencję Wymiany Akademickiej.
Od początku sierpnia nie tylko uczą się języka polskiego, a także poznają polską historię, kulturę, zwyczaje i zabytki.
„Obcokrajowcy poznają bogactwo polskiej kultury, historię i sytuację społeczno-gospodarczą naszego kraju, biorą udział w tygodniu ekologiczno-językowym, oglądają niebo oczami Kopernika, którego 550. rocznicę urodzin obchodzimy w tym roku, a podczas weekendowych wyjazdów edukacyjnych odwiedzają ważne miejsca na mapie południowej Polski: Kraków, Katowice, Oświęcim, a także Beskid Śląski, gdzie staną na Trójstyku, czyli miejscu zetknięcia się granic Polski, Czech i Słowacji” – powiedziała Maria Czempka-Wewióra.Zajęcia potrwają do końca miesiąca.