Senator Jackowski podziela wątpliwości ws. 13. emerytur dla byłych funkcjonariuszy PRL. "Logiczna konsekwencja"
– To logiczna konsekwencja ograniczenia uposażeń w wyniku ustaw, które były przyjęte kilka lat temu – odniósł się senator PiS Jan Maria Jackowski do wypowiedzi wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisława Szweda dot. wątpliwości należnej 13. emerytury dla byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.
Projekt ustawy o jednorazowym świadczeniu pieniężnym dla emerytów i rencistów w 2019 r., który wpłynął już do Sejmu przewiduje, że świadczenie w kwocie 1,1 tys. zł brutto (ok. 888 zł netto) otrzymają osoby pobierające: emerytury i renty w systemie powszechnym, emerytury i renty rolników, służb mundurowych, emerytury pomostowe, świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne, nauczycielskie świadczenia kompensacyjne oraz renty inwalidów wojennych i wojskowych i korzystające z tzw. emerytur matczynych.
Inne światło na zagadnienie 13. emerytury rzucił wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Stanisław Szwed. W rozmowie z "Super Expressem" wyraził wątpliwość ws. wynagradzania 13. emeryturą byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL.
– To logiczna konsekwencja ograniczenia uposażeń w wyniku ustaw, które były przyjęte kilka lat temu. Szczegóły tych rozwiązań poznamy, gdy pojawią się stosowne ustawy. Sejm zaczyna wkrótce posiedzenie, a kwestia 13. emerytur będzie omawiana – rozpoczął senator PiS. Podkreślił, że "niektórzy byli funkcjonariusze służb PRL-owskich wytaczają sprawy przeciw skarbowi państwa". – Powtórzę jednak, że proponowane rozwiązanie jest logiczną konsekwencją wcześniejszych założeń. Na pewno będzie to wzbudzało skrajne emocje. Spodziewam się szerokiej dyskusji – mówił polityk.
Niedziele handlowe i niehandlowe… Co dalej?
– Co do zasady, przypomnę, że projekt ten był postulowany przez związek zawodowy "Solidarność". Ubiegano się na początku o wszystkie niedziele wolne od handlu. W toku prac wynegocjowano kompromis. Wzbudza on wiele emocji. Miejmy świadomość lobbingu olbrzymich sieci handlowych, dysponujących potężnym kapitałem. Tak kreuje się nastroje i wymagania społeczne. Rząd musi wyważyć całą sprawę, w oparciu o obiektywne przesłanki – podkreślił.
Widmo strajku nauczycieli
– Mimo wszystko mam nadzieję, że uda się wypracować porozumienie. Część deklarujących strajk może w ostatniej chwili go zawiesić. W ten sposób pokazano by, że dostrzega się w tym wszystkim dobro dzieci. Mogą być różne warianty. Nie przesądzałbym kierunku, w jakim to się rozwinie – podsumował senator PiS Jan Maria Jackowski.
Najnowsze
Spurs po raz trzeci pokonują mistrzów NBA. Sochan bez minut
Paraliż na drodze Mrągowo–Ryn. Seria groźnych wypadków
Niemieckie media ujawniają kompromitację „zielonej polityki”. Hamburg liczył emisje z pieców, których nie było