– Jestem optymistą, jeśli chodzi o finał tych zdarzeń. Ukraińcy pokazali, że nie da się ich złamać – mówił w studio Telewizji Republika poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Sellin, komentując ostatnie wydarzenia na Ukrainie.
Gośćmi „Politycznego podsumowania dnia” byli też posłowie Józef Zych z Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Waldemar Sługocki z PO.
– Jeśli nacisk międzynarodowy będzie duży, Janukowycz nie zdecyduje się użyć poważniejszych środków siłowych – stwierdził poseł Zych. Wedle jego opinii tym bardziej istnieje takie niebezpieczeństwo, że prezydent Ukrainy ma poparcie Rosji. – Sytuacja jest bardzo poważna – ocenił polityk PSL.
Natomiast zdaniem posła Sellina sytuacja obecna sytuacja w Kijowie „może eskalować w swoim dramatyzmie”. – Jestem optymistą, jeśli chodzi o finał tych zdarzeń. Ukraińcy pokazali, że nie da się ich złamać – podkreślał polityk PiS. – Jestem przekonany, że opozycja coraz lepiej będzie się organizować. Zaczyna się budowa struktur opozycyjnych do władz państwowych – wyjaśnił Sellin. Wedle jego opinii Wiktor Janukowycz nie jest „aż tak twardym zawodnikiem, żeby ostatecznie rozprawić się z demonstrantami”. Poseł stwierdził, że czas działa na rzecz ukraińskiej opozycji, ponieważ Rosja też będzie działać rozważnie ze względu na igrzyska w Soczi.
Z kolei poseł Sługocki zauważył, że sukces opozycji na Ukrainie będzie zależeć od znalezienia wspólnego kompromisu. – To jest klucz do sukcesu – zaznaczał polityk PO. Jego zdaniem liderzy opozycji powinni mieć świadomość, że to oni muszą mądrze rozegrać sytuacje, tak aby stworzyć realna przeciwwagę dla Januowycza – wyjaśniał.
– Wychowało się całe pokolenie Ukraińców, którzy manifestują pod flagą żółto-niebieską i są świadomi niepodległości – podsumował Jarosław Sellin z PiS.
