Schetyna jak w kalejdoskopie: "Chcemy przyjąć kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną"
– Będziemy chcieli zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną, żeby pokazać, ze Polska nie jest antyeuropejska – powiedział w czwartek dziennikarzom w Brukseli szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna
To niesamowite! Naprawdę p. Grzegorz Schetyna z PO zmienił zdanie po raz kolejny co do przyjmowania uchodźców. Dziś mamy czwartek - Schetyna jest na "tak". Jutro piątek i co? Znowu będzie na nie? Tego nie wiemy.
„Dziś bardzo wyraźnie chce powiedzieć, że nie zostawimy kwestii uchodźców. Polska, jako jedyny kraj obok Węgier, odmawia rozmowy na temat przyjmowania nawet symbolicznej liczby uchodźców. Dziś chce powiedzieć w imieniu PO, że z związku z tym, że rząd PiS nie chce o tym rozmawiać, odwraca się od Europy, nie chce być solidarny i otwarty z rodziną europejską (…) będziemy chcieli zrobić gest i przyjąć kilkanaście, kilkadziesiąt matek z dziećmi z miejsc objętych wojną, żeby pokazać, że Polska nie jest antyeuropejska” – powiedział.
Pozostaje pytanie, gdzie posłowie PO ugoszczą tychże uchodźców? Jeżeli jest to szczera i szczególnie w przypadku pana Schetyny niezmienna intencja, mamy nadzieję, że wikt i opierunek będzie przez partię opozycyjną zapewniony.
A co Państwo myślą na ten temat?