– Trybunał Konstytucyjny jest dzisiaj w wielkich kłopotach, jeśli chodzi o walkę o swoją niezależność, podmiotowość – mówił podczas konferencji prasowej Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej.
W Gdańsku odbywają się obchody 30-lecia Trybunału Konstytucyjnego. Wśród gości jest m. in. przewodniczący Komisji Weneckiej Gianni Buquicchio. Przypomnijmy, że w marcu Trybunał Konstytucyjny wydał oświadczenie, w którym poinformował o odwołaniu uroczystych obchodów z okazji 30-lecia funkcjonowania Trybunału. Koszty związane z organizacją jubileuszu były wyceniane na 750 tys. złotych. Wcześniej TK wnioskował o podwyższenie budżetu na 2016 roku o 4 mln złotych, jednak Sejm odrzucił prośbę. Pod koniec kwietnia prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, zaprosił sędziów Trybunału Konstytucyjnego do Gdańska, by tam zorganizowali jubileusz z okazji 30. rocznicy powołania TK.
Do jubileuszu TK odnieśli się podczas konferencji prasowej politycy PO – Grzegorz Schetyna oraz Borys Budka, którzy również przebywają w Gdańsku. – To symboliczny dzień. Wydawało się, że to będzie chlubna rocznica, ale Trybunał Konstytucyjny musi dziś walczyć o niezależność i podmiotowość – mówił Schetyna. Zdaniem lidera PO "władze, państwo PiS nie pozwala świętować Trybunałowi Konstytucyjnemu rocznicy jego powstania w Warszawie". – Trzeba było sięgnąć po pomoc władz Gdańska. To symbolicznie oddaje relacje między rządem PiS, Jarosława Kaczyńskiego a władza sądownicza i TK. Jesteśmy tu, żeby zademonstrować wsparcie dla niezawisłości sądowniczej, dla trójpodziału władz – wskazywał przewodniczący Platformy. – Zrobimy wszystko, by po wygranych wyborach odbudować niezależność Trybunału Konstytucyjnego i dać gwarancję, że Polska jest krajem demokratycznym – przekonywał.
– Celowo, by na posiedzeniu komisji nie mogło być sędziów trybunału, zwołuje się komisję dokładnie w tym czasie, kiedy tu w Gdańsku będzie mowa o przyszłości Trybunału – mówił zaś Borys Budka, wskazując na to, że na dziś zwołano posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości, która zajmie się projektem ustawy o statusie sędziów TK. – Małość Jarosława Kaczyńskiego objawia się w tym, że zamiast przyjąć argumenty Komisji Weneckiej, do Sejmu przesyłana jest kolejna ustawa, która tym razem ma zakneblować usta sędziom TK w stanie spoczynku, ma wymóc niekonstytucyjne zachowanie ze strony prezesa TK – komentował Budka.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: