Skandaliczne ataki na metropolitę krakowskiego nie ustają. Wicepremier Jacek Sasin nie szczędzi słów krytyki pod adresem środowisk LGBT, które zdecydowanie przekroczyły już kolejne granice. Sasin w Polsat News podkreślił, że wyrażanie jasnego stanowiska w tej sprawie jest obowiązkiem biskupów.
W rozmowie na antenie Polsat News, poruszono m.in. temat ideologii LGBT w debacie politycznej.
Szef NSZZ "Solidarność" Piotra Duda, podziękował w liście abp. Jędraszewskiemu, za "odważne i prawdziwe słowa oceniające ideologię LGBT+ dodając, że może liczyć na wsparcie.
- Ja bym się pod tymi słowami (Szefa NSZZ "Solidarność" - przyp.red.) podpisał - powiedział Sasin.
- Jest obowiązkiem hierarchów kościelnych, żeby wyrażać stanowisko w tym temacie. Te ataki, które spotkały arcybiskupa Jędraszewskiego, łącznie z haniebnym faktem, który miał miejsce, czyli poderżnięciem gardła kukle, która miała go przedstawiać, to przekroczenie kolejnych granic - przekazał.
- To jest badanie wytrzymałości wszystkich tych, którzy chcieliby, żeby Polska się rozwijała w spokoju. Do tego nie są nam potrzebne żadne ideologicznej wojny - powiedział Sasin.
-Druga strona sporu politycznego tej wojny ideologicznej chce - dodał.
Sasin podkreślił, że PiS musi odnosić się do sprawy, gdyż dotyczy ona bardzo wielu Polaków.
- To nie my wprowadzamy ideologie do debaty publicznej. To nie my przedstawialiśmy wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą, nie my organizujemy prowokacyjne marsze równości. My się w to nie angażujemy, ale nie możemy milczeć w sytuacji, kiedy sprawa dotyczy bardzo wielu Polaków - powiedział.
Czytaj także:
Ziemkiewicz: jak patrzę na wypięte 4 litery - LGBT, to widzę starych komuchów