Francja i Niemcy nie chcą uszczelnić sankcji. Nie chcą dostarczać broni, albo robią to z opóźnieniem i w małych ilościach - powiedział Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości w programie „Polska na dzień dobry".
Zdaniem polityka, w tej chwili „sankcje są dziurawe i pomocy militarnej dla Ukrainy jest za mało".
- Opinia publiczna bardziej potępia działalność Rosji, niż rządy Niemiec czy Francji. To jest dowód na to, że nie chcą uszczelnić sankcji, przejść do sankcji najcięższych, czyli embarga na zakup od Rosji ropy, gazu i węgla. Nie chcą dostarczać broni, albo robią to z opóźnieniem i w małych ilościach. Są niekompletni jeśli chodzi o wsparcie ochrony korytarzy humanitarnych. Już nie mówiąc o propozycji Jarosława Kaczyńskiego, która jest bardzo mądrym ruchem dyplomatycznym.
#PolskaNaDzieńDobry | @JSaryuszWolski: Putin nie potrzebuje żadnych pretekstów żeby eskalować, on sam je tworzy.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 17, 2022
Misja pokojowa NATO
Jarosław Kaczyński w Kijowie po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim powiedział, że „potrzebna jest misja pokojowa NATO lub szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie działała na terenie Ukrainy i która będzie w stanie się obronić".
#PolskaNaDzieńDobry | @JSaryuszWolski: Niemcy są współsprawcami tej wojny poprzez #NordSream2.#włączprawdę #TVRepublika pic.twitter.com/cpoO0Sqk5f
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) March 17, 2022