Przejdź do treści
21:52 Prezes PiS Jarosław Kaczyński ostrzega: mamy do czynienia ze stanem, w którym niepodległość Polski jest zagrożona
20:43 Prezydent Karol Nawrocki zaprasza w Republice do wzięcia udziału w Marszu Niepodległości: to jest takie miejsce, w którym wszyscy Polacy mogą połączyć się w celebrowaniu naszej biało-czerwonej flagi, przywiązania do naszych wartości, do naszej tożsamości
19:50 Indie: policja poinformowała. że aresztowała właściciela samochodu, którego eksplozja spowodowała śmierć co najmniej ośmiu osób. W wybuchu, do którego doszło w okolicach Czerwonego Fortu w historycznym centrum Delhi, co najmniej 20 osób zostało rannych
17:54 Wielka Brytania: prezydent USA Donald Trump grozi BBC pozwem sądowym i żąda co najmniej 1 mld dol. odszkodowania za opublikowanie przez brytyjską stację materiału z przemontowaną jego wypowiedzią wprowadzającą odbiorców w błąd
17:06 Szwecja: na Morzu Bałtyckim w archipelagu sztokholmskim rozpoczęły się ćwiczenia Merlin, których celem jest „wzmacnianie zdolności NATO w zakresie polowań na okręty podwodne”
16:32 Sondaż: 28 proc. ankietowanych wskazało prezydenta Karola Nawrockiego jako ulubionego polityka
Wydarzenie Kluby „Gazety Polskiej” zapraszają 11 listopada do swojego sektora w Marszu Niepodległości. Zbiórka o godz. 13:00 przy rondzie Dmowskiego, od strony Banku PKO BP, w kierunku Stadionu Narodowego
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej Warszawa oraz Wolni Polacy zapraszają na protest przeciwko represjom politycznym wobec Daniela Obajtka, 12 listopada, godz. 11:30 przed Prokuraturą Regionalną w Warszawie (Krakowskie Przedmieście 25)
Wydarzenie 12 listopada (środa), o godz. 18:00 odbędzie się pokaz filmu "Operacja Polonia 1920". Miejsce: Sala widowiskowa Centrum Kultury - Izabelin. Wstęp wolny
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Chrzanów zaprasza na spotkanie otwarte z Jakubem Maciejewskim. 14 listopada, g. 18:00. Sala Parafialna ul. Adama Mickiewicza 5, Chrzanów
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Gdyni zaprasza na spotkanie z Jackiem Wroną, działaczem Ruchu Obrony Granic. 16 listopada, g. 17:30. Cech Rzemiosła i Przedsiębiorczości, ul. 10 Lutego 33
Wydarzenie Klub "Gazety Polskiej" Miechów zaprasza na spotkanie otwarte z Przemysławem Czarnkiem. 15 listopada, g. 13:00. Hala sportowa przy szkole podstawowej w Kozłowie, Kozłów 303
Wydarzenie Klub Gazety Polskiej w Nowym Dworze Mazowieckim i NPR zapraszają na spotkanie z posłem Markiem Jakubiakiem 21 listopada o godz. 18:00 w Nowodworskim Ośrodku Kultury przy ul I.J. Paderewskiego 1a
Wydarzenie Uroczystości 195. rocznicy wybuchu Powstania Listopadowego. Olszynka Grochowska, niedziela, 30.11. Początek o g. 12:30, Kopiec Bohaterów Olszynki Grochowskiej w Alei Chwały (ul. Chełmżyńska). Od g. 13:00 uroczystości przy Mogile Powstańczej, ul. Szeroka
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Sandra Cano (Mary Doe) nie żyje!

Źródło: www.youtube.com

Nazwisko zmarłej właśnie Sandy Cano ludziom, którzy nie są związani z ruchem pro life, może nie mówić wiele. Jest to jednak osoba, której historia najpierw posłużyła do wprowadzenia aborcji w USA, a która potem wytrwale z nią walczyła.

Kiedy wspomina się o dopuszczeniu aborcji w USA, zdecydowana większość Polaków (i Amerykanów) myśli o sprawie Roe kontra Wade. To właśnie przez tę sprawę w 1973 r. Sąd Najwyższy wymusił na wszystkich stanach USA zalegalizowanie pełnej dostępności aborcji do szóstego miesiąca życia.

Jednak, wbrew temu, co się sądzi, to wcale nie ten wyrok był najistotniejszy dla interesów aborcjonistów, a pochodzący z tego samego dnia (22 stycznia 1973 r.) wyrok w sprawie Doe kontra Bolton. To dzięki niemu bowiem legalne w Stanach Zjednoczonych stało się zabijanie dzieci nienarodzonych do dziewiątego miesiąca ciąży (za pomocą tak zwanej procedury aborcji przez częściowe narodzenie), a także umożliwiono powstanie całej sieci prywatnych klinik aborcyjnych, które nie potrzebują do działania państwowych czy stanowych licencji.

Efektem tego drugiego wyroku jest zatem nie tylko szczególnie okrutna (wywołuje się poród, a później, gdy główka dziecka wyjdzie na zewnątrz organizmu matki, miażdży się ją specjalnymi urządzeniami) procedura likwidacji dzieci zdolnych do samodzielnego życia, ale również rozwój ogromnego prywatnego przemysłu aborcyjnego (choćby skupionego wokół Planned Parenthood), który finansował polityków sprzyjających zabijaniu nienarodzonych, zarówno Partii Demokratycznej (Barack Obama często odwoływał się do tego poparcia), jak i Republikańskiej. O wyroku tym jednak jest cicho, także dlatego, że opiera się on na gigantycznym kłamstwie, na sprawie od początku do końca spreparowanej przez sprytnych prawników.

Mary Doe (właściwie Sandra Cano, bo tak naprawdę nazywała się kobieta, w imię której toczono sprawę) nigdy nie chciała usunąć ciąży, nigdy nie domagała się aborcji i nigdy jej nie dokonała. Ta 22-letnia w momencie wydania wyroku przez Sąd Najwyższy kobieta chciała tylko – i w tym celu zgłosiła się do adwokatów – uzyskać rozwód ze swoim mężem, a także odzyskać kontrolę nad własnym życiem i wychowywaniem trójki dzieci (czwarte nosiła wówczas w swoim łonie).

Przebywającej w ośrodku pomocy społecznej kobiecie (z ubogiej rodziny) zdecydowała się pomóc (tak się wówczas Sandrze Cano wydawało) pani adwokat Margie Pitts Hames. To ona kierowała sprawą Mary Doe, tak by jak najszybciej znalazła się ona przed Sądem Najwyższym. Jej opinia (podzielana przez matkę i ojczyma M. Doe/Sandry Cano) była oczywista: kobieta nie potrzebuje rozwodu ani pomocy socjalnej, ale aborcji na swoim czwartym dziecku. A jej rolą, jako prawnika, będzie uzyskanie zgody sądowej na późne (po szóstym miesiącu ciąży) zabijanie nienarodzonych.

Sandra Cano nigdy się na to nie zgodziła. A gdy rodzice i adwokatka naciskali, by pozwoliła na zabicie dziecka, uciekła do babki męża. To jednak nie przeszkodziło Hames, która doprowadziła (wbrew woli klientki) do wydania wyroku w jej sprawie i do zalegalizowania najokrutniejszego z rodzajów aborcji, a także do stworzenia przestrzeni działania dla gigantycznego przemysłu aborcyjnego.

Aby zrozumieć, co oznaczał wyrok w sprawie Doe kontra Bolton, trzeba wiedzieć, jakie było prawo w stanie Georgia, którego dotyczyła sprawa. Wedle tego prawa można było zabić dziecko, jeśli w czasie ciąży pojawiło się jakiekolwiek zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety. Prawo do takiej procedury miały jednak tylko certyfikowane szpitale stanowe. Po wyroku Sąd Najwyższy uznał, że kobieta ma mieć prawo do likwidacji dziecka w każdych okolicznościach, do końca ciąży, a przyczyną może być także jej sytuacja rodzinna lub finansowa. Zniesiono wymóg, by procedury aborcyjne dokonywane były w licencjonowanych szpitalach. To otworzyło drogę do działania (i pobierania pieniędzy z budżetów stanowych i federalnych) organizacjom proaborcyjnym, np. Planned Parenthood. Zysk dla tej organizacji jest gigantyczny. Tylko w latach 2004–2005 aborcjoniści z PP zarobili 882 mln dolarów (272 mln pochodziło z kontraktów rządowych). A wszystko dzięki temu, że w sprawie Doe kontra Bolton zniesiono nakaz przeprowadzania aborcji w licencjonowanych klinikach. I zapewne dzięki tej ilości pieniędzy (z których część przeznaczana jest na promowanie aborcji wśród amerykańskich polityków) wciąż nie udało się znieść tego zbrodniczego i opartego na kłamstwie prawa. Przeciwko jego zmianie głosowali zawsze nawet uchodzący za konserwatywnych sędziowie Sądu Najwyższego.

Mary Doe zorientowała się, w co została wmanewrowana, dopiero po wyroku Sądu Najwyższego. Od tego momentu próbuje zrobić wszystko, by opierający się na ewidentnych kłamstwach wyrok obalić. Ale Sąd Najwyższy jest nieubłagany i wciąż na nowo odrzuca jej apelacja. Poza tym Sandra Cano była znanym mówcą pro life, która przez wiele lat podróżowała po Stanach Zjednoczonych i apelowała o zakończenie największej rzezi w historii.

Teraz Sandra Cano stanęła już przed sądem Najwyższego. I Jemu zdaje relację ze swojego życia. My winniśmy jej modlitwę, a także wdzięczność za to, że – gdy zorientowała się, że została okłamana, zdecydowała się walczyć o prawdę. Niech spoczywa w pokoju!

Tomasz P. Terlikowski - redaktor naczelny Telewizji Republika

www.telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Unikat: Pływająca chata na lodowcu dostępna na Airbnb

URE ustalił stawkę opłaty OZE w 2026 r. Jest wyższa od obecnej o ponad 100 proc.

Kanthak: Tusk jest małostkowym, małym człowiekiem

Policja zatrzymała właściciela samochodu, który wybuchł w historycznej części New Delhi

Jarosław Kaczyński ostrzega: mamy do czynienia ze stanem, w którym niepodległość Polski jest zagrożona

Dworzec Centralny zamknięty w czasie Marszu Niepodległości. "PRLowska szkoła utrudniania życia"

Sabalenka kończy sezon jako liderka rankingu WTA

Kontakty z Rubcowem, spotkania ze Szmydtem. Żurek w otoczeniu ruskich szpiegów

Ordo Iuris chce wyłączenie prof. Środy z orzekania ws. socjologa, który chciał "zwalczać katotalibów"

Prezydent Nawrocki: Marsz Niepodległości to marsz dumnych Polaków

Sójka alarmuje o działaniach Koalicji Obywatelskiej wymierzonych w Fundusz Medyczny. "Chcą go ograbić"

Bon senioralny - czy kolejny "konkret Tuska" okazał się pustą obietnicą

Polacy wskazali ulubionego polityka. Nawrocki triumfuje

Pies Sandry Kubickiej ugryzł jej synka

Wdowa po Tomaszu Jakubiaku w poruszającym wywiadzie. Opowiedziała o żałobie i tradycji, którą pielęgnuje z synkiem

Najnowsze

Unikat: Pływająca chata na lodowcu dostępna na Airbnb

Jarosław Kaczyński ostrzega: mamy do czynienia ze stanem, w którym niepodległość Polski jest zagrożona

Dworzec Centralny zamknięty w czasie Marszu Niepodległości. "PRLowska szkoła utrudniania życia"

Sabalenka kończy sezon jako liderka rankingu WTA

Kontakty z Rubcowem, spotkania ze Szmydtem. Żurek w otoczeniu ruskich szpiegów

URE ustalił stawkę opłaty OZE w 2026 r. Jest wyższa od obecnej o ponad 100 proc.

Kanthak: Tusk jest małostkowym, małym człowiekiem

Policja zatrzymała właściciela samochodu, który wybuchł w historycznej części New Delhi