"Rosja pragnie zlikwidować państwo polskie, ćwiczy atak nuklearny na Polskę, co robiła już za Tuska, kiedy jeździł on robić sobie \'sweet foty\' z Putinem i Miedwiediewem. To wszystko przecież było... Tyle tylko, że banda zdrajców, którzy wówczas rządzili Polską nie chcieli tego w ogóle dopuścić", tak w porannym paśmie Republiki mówił Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Kilka dni temu Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i wciąż jeden z czołowych rosyjskich polityków, zamieścił na Twitterze wpis, który uderza w Polskę. Zawarł on tam sformułowanie, że nie widzi żadnego sensu w utrzymywaniu stosunków dyplomatycznych z Polską.
"To państwo nie powinno dla nas istnieć, dopóki są tam absolutni rusofobowie u władzy, a polscy najemnicy znajdują się na Ukrainie", brzmi kolejna część.
Mimo, że Twitter usunął wpis, internauci publikują zrzuty ekranu, gdzie widać zamieszczoną treść.
Miedwiediew godzinę temu na Twitter: pic.twitter.com/soUP9v015W
— MAG Chaosu - kolejny Wielki Reset konta ;-) (@M7A7G7X) April 29, 2023
Należy zaznaczyć, że wpis ten, to po prostu pokłosie ogłoszonej ostatnio decyzji warszawskiego ratusza. 29 kwietnia ogłoszono wykonanie wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, co do przejęcia bezprawnie zajmowanego przez Rosjan budynku przy Kieleckiej 45 w stolicy. Mieściła się tam rosyjska szkoła średnia, gdzie uczęszczały dzieci dyplomatów oraz wojskowych rosyjskich. Obiekt przy Kieleckiej nie miał statusu dyplomatycznego i proces egzekucji to po prostu odzyskanie własności należącej do Skarbu Państwa. To nie spodobało się jednak stronie rosyjskiej, która niemal od razu, rozkręciła machinę nienawistnych wypowiedzi pod adresem naszego państwa.
Do sprawy w porannym programie "Polska na dzień dobry", odniósł się Tomasz Sakiewicz.
"Trzeba pamiętać, że Miedwiediew, mimo tego radykalnego języka, nie mówi niczego, czego nie pragnęłaby Rosja od dawna. Rosja pragnie zlikwidować państwo polskie, ćwiczy atak nuklearny na Polskę, co robiła już za Tuska, kiedy jeździł on robić sobie 'sweet foty' z Putinem i Miedwiediewem. To wszystko przecież było... Tyle tylko, że banda zdrajców, którzy wówczas rządzili Polską nie chcieli tego w ogóle dopuścić", powiedział.
Podkreślił, że "zupełnie serio, że Rosja chce zniszczyć Polskę i musimy być tego świadomi".
#PolskaNaDzieńDobry | @TomaszSakiewicz (@GPtygodnik): Miedwiediew mimo radykalnego języka nie mówi niczego, czego nie pragnęłaby Rosja od dawna, Rosja pragnie zniszczenia Polski, ćwiczy atak atomowy na Polskę od dawna. #włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) May 2, 2023
"Jeżeli tylko będzie okazja, to zwyczajnie Polskę zniszczy i będzie jeszcze gorzej mordować niż na Ukrainie. Dlatego właśnie powinniśmy mieć silną armię, mieć silne państwo i broń atomową ze środkami przenoszenia, żeby móc się obronić", wskazał Sakiewicz.