"Pozycja Polski bardzo się zmieniła - urosła. Patrząc obiektywnie, na tle ostatnich lat 30 lat - Polska gospodarka wzrosła czterokrotnie, Polska jest w NATO, jest w UE, będzie miała najsilniejszą armię, Polska jest głównym sojusznikiem USA. Co najważniejsze - ma stałą, przewidywalna politykę", ocenił w porannym paśmie Telewizji Republika red. Tomasz Sakiewicz.
Wczoraj, w związku z 80. rocznicą powstania w warszawskim getcie, przed Pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie odbyły się główne czczące pamięć tego wydarzenia. Wzięli w nich udział m.in. prezydent Andrzej Duda, prezydent Niemiec Franka-Waltera Steinmeier, prezydent Izraela Isaak Herzog, premier Mateusz Morawiecki oraz przedstawiciele środowisk żydowskich.
Zobacz też: Polska, Niemcy, Izrael. Dziś wspólnie czcimy rocznicę powstania w getcie
"Pozycja Polski bardzo się zmieniła - urosła. Patrząc obiektywnie, na tle ostatnich lat 30 lat - Polska gospodarka wzrosła czterokrotnie, Polska jest w NATO, jest w UE, będzie miała najsilniejszą armię, Polska jest głównym sojusznikiem USA. Co najważniejsze - ma stałą, przewidywalna politykę. Jeśli ktoś chce wiedzieć, jak na daną sprawę zareaguje Polska, to już wie - z góry. I dlaczego się tak zachowa również", mówił red. Sakiewicz w programie "Polska na dzień dobry".
Jak dodał - "pewne elementy gry mamy zachowane, ale przez to, że wiadomo, jakie granice są w Polsce nieprzekraczalne, to ktoś z boku po prostu wie, że to się nie zmieni". "To daje efekty", ocenił.
Jego zdaniem, "stałość i przewidywalność w polityce powoduje, że państwo jest silne".
Odnosząc się do relacji polsko-izraelskich, które na tle ostatnich lat, ciężko określić jako "dobre", red. naczelny "Gazety Polskiej" przyznał, że w przeszłości "państwo Izrael popełniło wiele błędów względem Polski".
"Na pewno przespano ten moment, w którym zaczęto na arenie międzynarodowej liczyć się z Polską. W różnych sprawach światowej rangi, Polska walczyła o sprawy korzystne dla Izraela. To nie jest tak, że Izrael się zawali, bo relacje są gorsze niż przed laty, ale po prostu wiedzą, że coś stracili", powiedział Sakiewicz, dodając, że - "powinni wyciągnąć z tego wnioski".
W jego ocenie, "Izrael może dziś skorzystać - i to bardzo - na dobrych relacjach z Polską". "Chodzi przede wszystkim o przedstawienie tego, co się działo podczas II wojny światowej. Postawa prezydenta Niemiec pokazała, że to, kto jest winnym tych zbrodni", stwierdził.
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!