Sakiewicz o wypowiedzi Dudy: Jeśli obywatel pyta, czy w Polsce jest epidemia grypy, prezydent ma powiedzieć, że nie ma?
Prezydent powiedział w Londynie to, co widzi każdy żyjący w tym kraju. Pani premier Ewie Kopacz i kilkuset działaczom PO sytuacja przez ostatnie 8 lat na pewno się poprawiła, więc kiedy patrzą na swoje samochody nie rozumieją tego, co mówi prezydent – powiedział w rozmowie z Katarzyną Gójską-Hejke Tomasz Sakiewicz.
– Chciałbym, żebyście Państwo mogli do Polski wrócić, jestem przekonany, że wielu z Państwa myśli o tym cały czas, marzy o tym. Ale powiedziałem, że nie śmiem apelować o powrót, ponieważ nie wyjechaliście, dlatego że chcieliście opuścić swoją ojczyznę. Wyjechaliście dlatego, że nie mieliście w naszym kraju, w Polsce, warunków do tego, żeby się rozwijać, żeby znaleźć pracę – mówił prezydent podczas spotkania z Polonią w Ambasadzie RP w Londynie. Do wypowiedzi Andrzeja Dudy, która stała się kolejnym powodem do krytyki prezydenta dla Ewy Kopacz i dziennikarzy mediów głównego nurtu odniósł się Tomasz Sakiewicz.
Publicysta stwierdził, że Platforma Obywatelska stratuje Polskę jak federację wsi, z których żadna nie wie co dzieje się w drugiej. Jak dodał, zrozumiałby krytykę, gdyby tego rodzaju słowa padły w rozmowie z dziennikarzami niemieckimi czy francuskimi. – Ale on mówił do Polaków, którzy chcą wiedzieć czy mogą już pakować walizki i wrócić do kraju. On jaki ich prezydent odpowiedzialny za ich los powiedział, że cieszy się, że chcą wrócić, ale chce żeby wiedzieli, że sytuacja w kraju się nie zmieniła – tłumaczył. – Jeśli obywatel chce wiedzieć czy jest epidemia grypy, to prezydent ma powiedzieć, że nie ma – pytał.
Sakiewicz podkreślił, że w dobie przekazu internetowego nie ma znaczenia, gdzie się mówi, czy w kraju czy za jego granicami, ale do kogo się mówi. Jak dodał, prezydent powiedział to, co widzi każdy żyjący w tym kraju. – Pani Ewie Kopacz i kilkuset działaczom PO sytuacja przez ostatnie 8 lat się na pewno poprawiła i kiedy patrzą na swoje samochody nie rozumieją tego, co mówi prezydent – stwierdził.