KOD i aktywiści LGBT skrzykują się w mediach społecznościowych, aby przyjść na obchody 40. rocznicy powstania Solidarności w Gdańsku.
#KOD #Pomorze zaprasza na Marsz #Porozumienie2020 w Gdańsku - mieście Wolności, Równości i Solidarności!
— KOD (@Kom_Obr_Dem) August 25, 2020
Uczestniczyć w nim będą sygnatariusze #PorozumieniaSierpniowe i wszyscy ci, dla których ważna jest idea Wolności i #Solidarność https://t.co/XD7KkRWH8y pic.twitter.com/ali9CgHbFv
„Dołączamy w Gdańsku z Wielką Tęczową flagą do Marsz Porozumienie 2020 z okazji 40. rocznicy Porozumień Sierpniowych”, „Idziemy pod Bramę Stoczni i pod Bramę Solidarności, gdzie odbywają się oficjalne uroczystości 40-lecia powstania Solidarności(...) To są nasze korzenie buntu, demokracji i trudnej sztuki tolerancji i solidarności społecznej" - można przeczytać na ulotkach publikowanych w Internecie.
- Zakłócanie rocznicy Solidarności ma swoją logiczną ciągłość. Pamiętam, że każdą rocznicę Solidarności rozpędzały kiedyś ZOMO, bezpieka. Może tęsknią za czasami, aby coś sobie rozpędzić, a zawsze jest grupa ludzi, która da się porwać jakiejś manipulacji - komentuje dla Portalu TV Republika Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej".