Tomasz Sakiewicz w swoim przemówieniu zwrócił uwagę na obecność delegacji węgierskiej podczas krakowskich obchodów Narodowego Święta Niepodległości.

— Nasi bracia Węgrzy przyjechali pokłonić się Józefowi Piłsudskiemu i jego wielkiemu kontynuatorowi Lechowi Kaczyńskiemu — powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej". — Święta Jadwiga połączyła naród polski i węgierski. Była królową, która zaniosła Europę chrześcijańską na Wschód. Jeżeli dziś mówimy o zjednoczonej Europie, to mówmy o takiej, której patronką jest święta Jadwiga. To jest nasza propozycja dla Europy — dodał.

Odniósł się również do zbliżającego się rozstrzygnięcia w sprawie podpisania umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą. — Europa ma się poszerzać na Wschód. To oznacza, że geograficznym, ale i historycznym sercem Europy staje się Kraków. Państwo są w miejscu, które za chwilę będzie bardzo ważne dla Europy — mówił do osób zgromadzonych pod Krzyżem Katyńskim.

Sakiewicz zaprezentował wizję, według której to właśnie Kraków powinien zostać unijną stolicą poszerzającej się na Wschód Europy. — Tu jest duch narodów, duch chrześcijański — mówił. Dodał również, że wówczas "11 listopada będzie symbolem łączenia Europy, o jakim my marzymy. Europy wolnych narodów, Europy chrześcijańskiej, Europy szanujacej tożsamość ludzi, państw i społeczeństw." Dziennikarz apelował aby pamiętać o tym, że takiej Europy pragnął Józef Piłsudski, była ona również marzeniem Lecha Kaczyńskiego i, w pewnym sensie, za taką wizję prezydent oddał swoje życie.

Na zakończenie swojego krakowskiego przemówienia Tomasz Sakiewicz powiedział:

— Niech 11 listopada będzie świętem wolnych narodów, które zrzucily okowy totalitaryzmu i dziś znowu upominają sie o wolność w ramach Europy.

dch, at, mg, TV Republika, fot. Telewizja Republika