Przejdź do treści

Bardzo znana firma przegrywa w Sądzie Najwyższym. Wolno krytykować LGBT!

Źródło: canva.com

Po sześciu latach zapadł ostateczny wyrok nakazujący przywrócenie do pracy mężczyzny, którego w 2019 roku zwolniono z IKEI z przyczyn światopoglądowych. Pracownik, przypominamy, nie chciał włączyć się w akcję promującą "wartości" LGBT, a co więcej skrytykował ten ruch odwołując się do Pisma Świętego. Choć swoim przekonaniom dał wyraz na forum wewnętrznym firmy, to stracił pracę. Konsekwencje dotknęły także tych jego kolegów, którzy "polubili" wpis.

Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej złożonej przez IKEA w sprawie Janusza Komendy - pracownika tej firmy zwolnionego za krytykę ruchu LGBT. Skarga firmy dotyczyła wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie, który nakazał przywrócenie mężczyzny do pracy.

Nie można szykanować ludzi za poglądy

Jak przypomina Instytut Ordo Iuris, którego prawnicy stanęli w obronie szykanowanego mężczyzny, w 2019 roku na forum wewnętrznym IKEI pojawił się artykuł, w którym pracodawca narzucał ideologiczne postulaty ruchu LGBT swoim pracownikom. Zareagował na to Janusz Komenda – pracownik, który opublikował komentarz krytykujący treść artykułu oraz zawierający dwa cytaty z Biblii odnoszące się do praktyk homoseksualnych. Władze firmy zdecydowały wówczas o jego zwolnieniu. Konsekwencję dotknęły również osoby, które „polubiły” komentarz Janusza Komendy.

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty uznał, że rozwiązanie umowy było bezprawne i nakazał przywrócenie Janusza Komendy do pracy. IKEA złożyła apelację od tego orzeczenia. Sąd Okręgowy w Krakowie przyznał jednak rację sądowi pierwszej instancji, wskazując, że wypowiedzenie było niezasadne. Sąd Okręgowy wskazał, że miejsce pracy powinno być wolne od indoktrynacji światopoglądowej, Janusz Komenda mógł zaś odebrać działanie IKEI jako godzące w jego system wartości, w obronie których działał. W ocenie sądu, pracodawca powinien uwzględnić, że duża część Polaków jest chrześcijanami i mają oni prawo do swoich przekonań i ich obrony. Sąd Okręgowy zaznaczył, że IKEA nie może powoływać się na naruszenie przez Janusza Komendę zasad współżycia społecznego, skoro sama te zasady naruszyła.

Pracownik dobry, ale nie wierzy w to co trzeba

Teraz sprawa Janusza Komendy zakończyła się ostatecznie. Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia do rozpoznania skargi kasacyjnej pełnomocnika IKEI. Argumenty jakie przedstawił SN są bardzo ważne dla obrony i zachowania podstawowych wolności w naszym kraju.

Sąd Najwyższy podzielił stanowisko sądów niższych instancji, iż "polecenie zaangażowania się w akcję społeczną związaną z polityką firmy niewątpliwie wykracza poza granicę obowiązków pracowniczych, a udział w inicjatywach społecznych pracodawcy, wykraczających poza zakres obowiązków pracownika, powinien mieć wyłącznie dobrowolny charakter".

SN podkreślił także, że "ujawnienie określonego światopoglądu nie może uzasadniać utraty zaufania pracodawcy w stosunku do pracownika, tym bardziej, że w stanie faktycznym poglądy powoda pozostawały bez związku z wykonywaną przez niego pracą na stanowisku sprzedawcy."

W uzasadnieniu postanowienia Sądu Najwyższego wskazano również iż: „pracodawca może zaprosić pracownika do zaangażowania się w inicjatywę zgodną z wartościami firmy, natomiast nie jest dopuszczalne wywieranie jakichkolwiek form nacisku na decyzję pracownika, co miało miejsce w niniejszej sprawie. (…) Jeżeli zatem przyjmujemy, że kultura inkluzywna jako taka, która w pełni integruje rożnych ludzi (pracowników) przez reprezentację, otwartość i uczciwość to niespójna w postawie skarżącej jest retoryka dotycząca wyłączenia ze społeczności pracowniczej powoda, z racji na jego przekonania religijne i prezentowany światopogląd, odmienny – co zostało wykazane w postępowaniu dowodowym – od światopoglądu skarżącej”.

W pracy się pracuje, a nie afirmuje lewicowych ideologii

Instytut Ordo Iuris, który wielokrotnie angażował się w obronę zagrożonych przez lewackie ideologie praw człowieka, z satysfakcją przyjął stanowisko Sądu Najwyższego.

"Swoim rozstrzygnięciem Sąd Najwyższy wzmacnia tamę przed zapędami wielkich korporacji, które wychodząc poza ramy stosunku pracy narzucają swoim pracownikom lewicową ideologię, a tych, którzy jej nie akceptują, karzą dyscyplinarnie, a ostatecznie – wyrzucają z pracy. Wzmacnia również prawo chrześcijan do obrony swoich wartości, szczególnie w Rzeczypospolitej, gdzie stanowią oni znaczną część społeczeństwa. Orzeczenie Sądu Najwyższego ostatecznie zamyka sprawę pana Janusza", podkreśla adw. Paweł Szafraniec z Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.

Źródło: Ordo Iuris, Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Ruscy płacili za ,,osiem gwiazdek’’ i ataki na Prezydenta RP

,,Osiem gwiazdek'' to operacja rosyjskich służb specjalnych

Chcą likwidacji Bogdanki. Rząd Tuska walczy z Polską Wschodnią

Stan zdrowia Papieża Franciszka jest krytyczny

Dziedzictwo ks. Jerzego Popiełuszki

Desperacja finansowa Polaków? Coraz częściej sięgają po „chwilówki”

Minister Bodnar szuka zagranicznego wsparcia dla niszczenia polskich sądów

TYLKO U NAS

Były szef agencji Frontex ujawnia: UE chciała, transportować migrantów do Polski

Strzelał w domy i samochody. Policja zatrzymała sprawcę z arsenałem i narkotykami

Polska starzeje się w rekordowym tempie. Eksperci biją na alarm

Czy Wielkanoc bez jaj to realny scenariusz?

Nowe informacje o stanie zdrowia papieża Franciszka. Watykan wydał komunikat

Przyłapany z walizką pełną heroiny! Grozi mu nawet 20 lat więzienia

Czy Unia Europejska zdoła ocalić gospodarkę? Deregulacja jako ratunek

Dług polskich gapowiczów to prawie 370 milionów złotych

Najnowsze

Ruscy płacili za ,,osiem gwiazdek’’ i ataki na Prezydenta RP

Dziedzictwo ks. Jerzego Popiełuszki

Desperacja finansowa Polaków? Coraz częściej sięgają po „chwilówki”

Minister Bodnar szuka zagranicznego wsparcia dla niszczenia polskich sądów

Były szef agencji Frontex ujawnia: UE chciała, transportować migrantów do Polski

TYLKO U NAS

,,Osiem gwiazdek'' to operacja rosyjskich służb specjalnych

Chcą likwidacji Bogdanki. Rząd Tuska walczy z Polską Wschodnią

Stan zdrowia Papieża Franciszka jest krytyczny