Jak podaje Radio Szczecin - w apartamencie rzekomo należącym do Stanisława Gawłowskiego - urządziły się kobiety, których "oferta" nie pozostawia wątpliwości, jaką profesję wykonują - to prostytutki.
Dziennikarze ustalili, że nierząd prowadzony jest w trzypokojowym mieszkaniu w Śródmieściu. Za godzinę spędzoną z prostytutką w apartamencie trzeba zapłacić 180 złotych – wulgarne ogłoszenia można znaleźć w internecie.
Zarządca budynku wie już o działającej w nim agencji towarzyskiej, potwierdzają to również mieszkańcy kamienicy.
W oświadczeniu majątkowym posła Gawłowskiego widnieje informacja o osiąganych przez niego dochodach z tytułu najmu wspomnianego mieszkania. Rocznie na konto polityka wpływa dokładnie 18 tysięcy 666 złotych.
"Aby potwierdzić informacje o agencji towarzyskiej działającej w apartamencie Gawłowskiego, reporter Radia Szczecin zadzwonił pod numer podany w ogłoszeniu. Dziewczyna podała mu tylko ulicę i kazała zadzwonić, gdy będzie w pobliżu. Reporter zadzwonił po raz drugi, a wtedy prostytutka wskazała już dokładny adres. To apartament polityka Platformy. Reporter wszedł, zapłacił i odbył krótką rozmowę" - podaje rozgłośnia.
O skandalu w Szczecinie będą rozmawiali politycy, którzy wezmą udział w programie "7x24" na antenie Polskiego Radia i Telewizji Republika. Audycja rozpoczyna się dzisiaj o godzinie 9.06.