Jak informuje portal tvp.info policja prowadzi dochodzenie w sprawie graffiti namalowanego na bramie polskiej ambasady w Tel Awiwie.
– Graffiti zostało namalowane dzień po tym, jak polski premier Mateusz Morawiecki powiedział, że Holocaust miał tak samo polskich sprawców, jak i żydowskich – donosi izraelski Haaretz.
Grafitti painted at entrance to Polish embassy in Tel Aviv, Israel. pic.twitter.com/1nYcBCMd2a
— Noga Tarnopolsky (@NTarnopolsky) 18 lutego 2018
Prócz wymalowanych swastyk znalazły się tam też wulgarne wyrazy.
Offensive graffiti and drawings of swastikas were painted at the entrance to the Polish embassy in Tel Aviv on Sunday. An investigation into the incident was launched and police are searching for the suspects involved - Police pic.twitter.com/vh9Lq3nmtq
— Michael Shuval (@MichaelShuval) 18 lutego 2018
MSZ reaguje i żąda ochrony
Jak informuje Radio ZET, Polski MSZ zwrócił się do władz Izraela o wyjaśnienie incydentu na terenie ambasady oraz o "podjęcie działań, żeby zapewnić ochronę polskiej placówce dyplomatycznej".