Rzońca o osobach, które krytykują CPK: Niektórzy ludzie w Polsce chcą byśmy latali z Berlina…
– Za dwa/trzy lata rozpocznie się budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Niektórzy ludzie w Polsce chcą byśmy latali z Berlina… – powiedział przewodniczący Komisji Infrastruktury Bogdan Rzońca (PiS), który był gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w Telewizji Republika.
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego spowoduje, że Polska stanie się jednym z najważniejszych centrów komunikacyjnych w Europie. To będzie potężny impuls rozwojowy dla całej polskiej gospodarki.
– To jest bardzo zdumiewające, że tak mało mówi się w Polsce o Centralnym Porcie Komunikacyjnym. A tak dużo na świecie… Kiedy w Europie Niemcy coś wymyślą to wszyscy są za. Kiedy Polska coś wymyśli, to opozycja na czele z PO i Nowoczesną mówi, że nie ma pieniędzy, że to zły pomysł. Boją się sukcesu – powiedział gość red. Wierzejskiego.
– CPK to jest pomysł kliku pokoleń przed PiS-em. Chcemy aby nas poparli. Oni mówią, że nie. Port lotniczy w Okęciu dusi się w tym momencie. Mamy niszę, którą trzeba wykorzystać.
– Ludzie w Warszawie mieszkają od lat, chcemy im pomóc. Mamy świetny pomysł. Weźmy wszystkich do tego projektu, którzy dobrze życzą Polsce – mówił.
Ile będzie kosztować CPK?
– Średnio 35-40 mld zł. Chodzi o pomysł, nie o pieniądze. Polska ma świetne położenie geograficzne. Chińczycy, Niemcy, Francuzi są zainteresowani tym portem – mówił przewodniczący Komisji Infrastruktury.
– Nie zbudujemy portu przeciwko ludziom. Te wszystkie stacje, które krytykują CPK są przeciwko Polsce (...) Sejm się zgodził, żeby taki port powstał.
– Kwestia skomunikowania CPK z różnymi województwami to jest szansa dla innych regionów (...) Mówmy pozytywnie o CPK jako o kole zamachowym polskiego budownictwa. Możemy odnieść wielki sukces – stwierdził.
– Mamy dobrą opinię na świecie co do pomysłu CPK. Zbudujmy go. Sukces państwa polskiego będzie polegał na tym, że za kilka lat cały świat poprze CPK (...) Za dwa/trzy lata rozpocznie się budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. Niektórzy ludzie w Polsce chcą byśmy latali z Berlina… – zakończył.