– Wybór prof. Jędrzejewskiego na sędziego Trybunału Konstytucyjnego jest jak najbardziej prawidłowy. To głosowanie jest ważne, nie złamano procedur, bo zachowana była większość – przekonywała rzecznik Klubu Parlamentarnego PiS Beata Mazurek.
Mazurek dodała, że nic nie wie na temat głosowania na dwie ręce. Nowoczesna poinformowała dziś, że poseł Małgorzata Zwiercan (Kukiz'15) miała zagłosować za nieobecnego dziś w Sejmie Kornela Morawieckiego. – Nawet jeśli rzeczywiście zaistniała taka sytuacja, to i tak mamy wystarczającą liczbę prawidłowo oddanych głosów, by uznać wybór sędziego zgodny z prawem – stwierdziła.
Rzecznik skomentowała również zachowanie opozycji, która zakłócała debatę w Sejmie. Jej zdaniem wystąpienia posłów PO były żenujące i to pokazało ich bezsilność. – Ich zachowanie oceniam jako skandaliczne i nieprzyjemne. Będąc w opozycji można zachowywać się z godnością, tak jak my to pokazywaliśmy przez osiem lat – powiedziała. – Jesteśmy zszokowani ich zachowaniem. To jest nie do przyjęcia – dodała.
Mazurek przyznała także, że propozycja dialogu ze strony Prawa i Sprawiedliwości jest cały czas podtrzymywana i przypomniała, że po spotkaniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z liderami partii powołano specjalną grupę ekspertów mającą pomóc rozwiązać spór wokół TK.
– Jeśli opozycja oczekuje tego, że dialog będzie polegał na tym, że my się ze wszystkiego wycofamy i przyjmiemy ich propozycję to mówimy "nie". To jest spór polityczny. Artykuł 197. konstytucji określa zasady działania TK i mówi jasno, że Trybunał nie powinien procedować wedle wybiórczych decyzji, tylko według ustaw, a tak się nie dzieje – uznała.
CZYTAJ TAKŻE:
Prof. Jędrzejewski nowym sędzią Trybunału Konstytucyjnego. Zamieszanie w Sejmie