Rzecznik NIK: Sprawdzimy, czy Krajowe Biuro Wyborcze zastosowało się do pokontrolnego raportu z 2003 roku
Po awarii systemu podczas wyborów samorządowych w 2002 roku przeprowadziliśmy w Krajowym Biurze Wyborczym podobną kontrolę do tej, która teraz zostanie przeprowadzona. Dotyczyła ona poprzedniego systemu informatycznego, ale sprawdzimy czy wykorzystano nasze uwagi i ówczesny raport NIK do przygotowania się do zamówienia obecnego systemu - mówił na antenie TV Republika rzecznik Najwyższej Izby Kontroli Paweł Biedziak.
Rzecznik prasowy NIK powiedział, że powodem podjęcia kontroli jest to, co wszyscy mamy okazję obecnie obserwować. – Będziemy kontrolować Krajowe Biuro Wyborcze, bo to ono jest odpowiedzialne za infrastrukturę, która służy przeprowadzeniu wyborów – informował Biedziak. Jak dodał, kontrola będzie miała wykazać w jaki sposób została ona przygotowana.
– Ta kontrola zaczyna się właściwie dzisiaj. Będziemy sprawdzać, jak wyglądały procedury, wcześniejsze przedsięwzięcia służące zbudowaniu systemu informatycznego – mówił.
– Po awarii systemu podczas wyborów samorządowych w 2002 roku przeprowadziliśmy w Krajowym Biurze Wyborczym podobną kontrolę do tej, która teraz zostanie przeprowadzona. Dotyczyła ona poprzedniego systemu informatycznego, ale sprawdzimy czy wykorzystano nasze uwagi i ówczesny raport NIK do przygotowania się do zamówienia obecnego systemu – mówił Biedziak i wskazywał na wymienione wówczas zastrzeżenia, takie jak: brak specyfikacji wymagań, nierzetelny wybór wykonawców, zawarcie umów w których nie było jasno sprecyzowanych wymagań wobec całego systemu, problemy z oprogramowaniem i konfiguracją systemu informatycznego.
PUBLIKUJEMY FRAGMENT PIERWSZEJ STRONY RAPORTU POKONTROLNEGO NIK Z 11 KWIETNIA 2003 r.
LINK DO PEŁNEGO RAPORTU NIK
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Bosak załamany postulatami Lewicy ws. reformy służby zdrowia. "Z każdym kolejnym rokiem będzie coraz więcej Polaków stratnych"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
Najnowsze
Najnowszy sondaż: Tak Polacy oceniają realizację "100 konkretów"
UJAWNIAMY. Madejowe łoże. Prezes Rządowego Centrum Legislacji stworzyła nowe dyrektorskie stanowisko dla ojca swojego dziecka. Państwo płaci mu ponad 24 tys. zł
FATALNE rządy Tuska! Polacy po dwóch latach powiedzieli DOŚĆ!