– Starania rządu Beaty Szydło skupiają się na wzmocnieniu wschodniej flanki NATO– mówił w studiu Telewizji Republika rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Bartłomiej Misiewicz.
Rzecznik MON mówił programie "Wolne Głosy" o przygotowań do lipcowego szczytu NATO w Warszawie oraz tym w jakim stanie jest polska armia.
– Obecnie wszelkie starania rządu Beaty Szydło i szefa Ministerstwa Obrony Narodowej skupiają się na wzmocnieniu bezpieczeństwa wschodniej flanki NATO, tak by wzmacniać bezpieczeństwo Polski – mówił Misiewicz. – Zwiększanie wojsk sojuszniczych na naszym terytorium odstrasza potencjalnego agresora i zwiększa nasze bezpieczeństwo – dodał polityk.
Misiewicz przypomniał też o ostatnich ustaleniach ze spotkania sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga z Antonim Macierewicza. Jak podkreślał polityk, właśnie zapowiedziana rotacyjna obecność wojsk sojuszniczych, jest elementem zwiększania bezpieczeństwa Polski.
.@MisiewiczB w @RepublikaTV minister obrony i rząd dążą do wzmocnienia wschodniej flanki, by wzmacniać bezpieczeństwo Polski
— Ministerstwo Obrony (@mon_pl) 3 czerwca 2016
Ponadto jak dodał Misiewicz, zgodnie z decyzjami szefa MON zwiększana jest liczba wojsk, a istniejące już oddziały są przenoszone na wschód. – Szefowi MON zależy na zwiększeniu liczebności polskiej armii – podkreślił polityk.
Jak dodał, poza analizą sytuacji w polskiej armii, Ministerstwo Obrony Narodowej skupia się teraz na przygotowaniach do lipcowego szczytu NATO, ale także na poprawie warunków pracy sektora bezpieczeństwa.
Czytaj również:
Macierewicz: W przyszłym roku polska armia będzie większa o połowę
„Rosyjski świat” i narzędzia wpływów Kremla. Prezentacja ważnego raportu w Parlamencie Europejskim