Inicjatorka projektu "Zatrzymaj Aborcję" Kaja Godek rozważa zawiadomienie prokuratury o niepublikowaniu przez premiera Mateusza Morawieckiego wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji - donosi portal rmf24.pl.
Działaczka Fundacji Życie i Rodzina uważa, że Mateusz Morawiecki nie publikując wyroku Trybunału łamie prawo. "Rząd nie szanuje wyroku własnego trybunału i na temat tego wyroku prowadzi jakąś dyskusję" - mówi cytowana przez portal Godek.
Przed zawiadomieniem działaczka pro-life wystosowała petycję, w jej treści pojawia się żądanie natychmiastowej publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego i zapowiedź, że brak publikacji będzie przesłanką, aby nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która łamie prawo.
Godek podkreśla, że rządzący nie mają żadnych możliwości, żeby oceniać treść tego wyroku.
22 października TK orzekł, że przepis tzw. ustawy antyaborcyjnej z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Decyzja TK wywołała w całym kraju falę protestów.
W ubiegły piątek do Sejmu wpłynął prezydencki projekt nowelizacji przewidujący wprowadzenie nowej przesłanki umożliwiającej przerwania ciąży; aborcja byłaby możliwa w przypadku wystąpienie tzw. wad letalnych, nie umożliwiałoby jej wystąpienie innych wad rozwojowych.
Zgodnie z informacją zamieszczoną na stronie Rządowego Centrum Legislacji orzeczenie TK powinno było zostać opublikowane najpóźniej 2 listopada, co jednak nie nastąpiło.