Flagowa reforma podatkowa rządu Prawa i Sprawiedliwości trafia do kosza. Rząd rezygnuje z wprowadzenia tzw. podatku jednolitego. Nie będzie tym samym połączenia składek na podatek PIT oraz na NFZ i ZUS.
– Zdecydowaliśmy, że nie wprowadzimy tego rozwiązania do polskiego systemu podatkowego – napisał w oświadczeniu wicepremier Mateusz Morawiecki.
Wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki napisał w oświadczeniu, że jednak nie da się zrobić jednego podatku dla wszystkich, bo straciliby na tym przedsiębiorcy.
Mowa głównie o osobach pracujących w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. W świetle nowych przepisów płaciłyby one taki sam podatek, jak osoby pracujące na etacie – nie 20, a 40 procent. Rząd nie był w stanie rozwiązać tego problemu, więc podatek jednolity, łączący PIT, składki emerytalne i zdrowotne trafia do kosza.
Szef komitetu stałego Henryk Kowalczyk zapowiada jednak, że za kilka lat pomysł może wrócić.