Akcja „Bezpieczny autokar”, podczas której sprawdzany jest m.in. stan techniczny pojazdów wiozących dzieci i młodzież na wypoczynek podczas ferii, została zainaugurowana w sobotę w małopolskim Głogoczowie. Inspekcja Transportu Drogowego apeluje do kierowców o czujność ma drogach.
- Pragnąłbym bardzo wyraźnie zwrócić uwagę wszystkim organizatorom wypoczynku, szczególnie właścicielom zarządzającym firmami transportowymi, właścicielom autokarów i kierowcom, że kontrola stanu technicznego pojazdów na polskich drogach, autobusów, które wiozą dzieci na wypoczynek, jest praktycznie nieuchronna - podkreślił minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Szef resortu, podczas briefingu prasowego inaugurującego akcję „Bezpieczny autokar - ferie 2022”, zaapelował też do rodziców, których dzieci już w weekend wyruszają na zimowy wypoczynek, lub wyjadą w kolejnych tygodniach. Wskazał, że to również na barkach opiekunów spoczywa odpowiedzialność za bezpieczną podróż - mogą oni reagować, zgłaszając odpowiednim służbom wszelkie nieprawidłowości.
Czytaj: Wysoki stan zatrudnienia. Polska policja bije rekordy
- Jeżeli państwo uznajecie, że autokar, którym wasze dzieci udają się na wypoczynek, że trzeźwość kierowcy lub jego stan psychofizyczny powinny zostać sprawdzone, bardzo proszę, abyście w odpowiednim czasie poinformowali o miejscu, dacie i godzinie autokaru. Inspektorzy transportu drogowego na pewno nie pozostaną obojętni i taki autokar skontrolują - wskazał Adamczyk.
Główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur doprecyzował, że każdy sprawdzany autobus „będzie dokładnie skontrolowany pod kątem stanu technicznego”. - Sprawdzimy również kondycję kierowców - czy są trzeźwi i wypoczęci. Warto pamiętać, że muszą oni przestrzegać norm czasu pracy - dodał.
Punkt w Głogoczowie stanowi dobrze kojarzone miejsce kontroli; podczas porannych sobotnich działań sprawdzonych zostało już kilka pojazdów. Kontrole te prowadzone będą też na głównych szlakach komunikacyjnych oraz w małopolskich kurortach.