Gościem red. Ryszarda Gromadzkiego w wieczornej rozmowie Telewizji Republika "W Punkt" był wiceprezes partii Wolność, były rzecznik Kukiz\'15 Jakub Kulesza. – Jestem młodym człowiekiem; chętniej patrzę w przyszłość. Prędzej czy później kulisy mojego odejścia z Kukiz\'15 ujrzą światło dzienne – wskazał na szokujące kulisy funkcjonowania ruchu Pawła Kukiza. Polską scenę polityczną czeka rewolucja?
– Do pewnego momentu czułem się faktycznie wolny – rozpoczął poseł od przeszłości w Kukiz'15. Jasno wskazał na motyw rezygnacji z dalszego członkostwa. – To była formuła polityczna, natomiast zaważyły na moją decyzję inne względy. Chodzi o osobę Dariusza Pitasia. Ma bardzo duży wpływ na ten ruch, choć nie powinien go mieć w ogóle. Chciałbym dać szansę całemu ruchowi Kukiz'15. Albo Paweł wyjaśni tę sprawę wewnętrznie albo ktoś je wyciągnie – zapowiedział polityk. Na pytanie kto piastuje władze w ruchu odpowiedział, że "ruchem Kukiz'15 rządzi Paweł Kukiz. Pytanie: kto rządzi Pawłem Kukizem?".
– Ja o Pawle złego słowa nie powiem. Wierzę, że jest w stanie wszystko to poukładać. Nasza ostatnia rozmowa była prywatna. Jeśli będzie chciał ją zdradzić, tak się stanie – odpowiedział, nie chcąc zdradzać nieformalnych kulis.
– Jestem młodym człowiekiem; chętniej patrzę w przyszłość. Prędzej czy później kulisy mojego odejścia z Kukiz'15 ujrzą światło dzienne – kontynuował, wyraźnie kładąc nacisk na niejasną rolę Dariusza Pitasia w środowisku polityków.
Nowa inicjatywa Marka Jakubiaka
Trzeba założyć partię, reorganizacja musi nastąpić - uważa poseł Kukiz'15 Marek Jakubiak. Rozważam taką sytuację, taki ruch - dodał. My wegetujemy dzisiaj jako ugrupowanie, musimy zrobić krok do przodu. Muszę to powiedzieć, czy to się Pawłowi Kukizowi podoba czy nie - oświadczył dziś w rozmowie z red. Robertem Mazurkiem na antenie radia RMF FM. Entuzjazmu nie podziela jednak poseł Kulesza. Wskazał, że "poseł Jakubiak mówi o nowej partii politycznej od trzech lat. Nic się w jego podejściu nie zmieniło".
Ważna lekcja
– Tworząc zrzeszenie skrajnych środowisk, nauczył mnie szacunku do osób o innych poglądach oraz debaty publicznej – mówił o podejściu Pawła Kukiza. – Wielokrotnie udało mi się przekonać cały klub Kukiz'15 w odniesieniu do konkretnych ustaw – dodał. – Jeśli miałbym mówić o sabotażu w naszych szeregach to wskazałbym na Dariusza Pitasia. Jego działania narażały ruch na wielkie straty wizerunkowe – raz jeszcze wymienił.
Dlaczego Wolność?
Postawiłem na prezesa Janusza Korwina-Mikke. Jest stały w poglądach; głosi idee wolnorynkowe, długo żyje na tym świecie. Zawsze było mi blisko do jego wolnościowego podejścia – ocenił. – Pan Janusz chłodno patrzy na geopolitykę. Jest zwolennikiem podejścia, aby państwa miały odwieczne interesy. Chciałbym się skupiać na gospodarce, systemie emerytalnym – to obszary, które wymagają reformy. To również wyzwania, przed którymi stoi partia Wolność – mówił poseł. – Jeżeli Polska może gdzieś robić interes, powinna to robić, ale z myśleniem perspektywistycznym – odparł na pytanie o ewentualne interesy z Rosją. – Wszystko należy rozpatrywać długofalowo. Geopolityka to poważna gra do poważnych graczy – dodał.
– Tylko zdrowe ryby płyną pod prąd. Gdybym zaangażował się w partię, która ma największe poparcie, zdradziłbym swoich wyborców. Poszedłem do polityki nie dla pieniędzy, a dla idei. Chcę przekonywać społeczeństwo do rozwiązań, które już są – podsumował wiceprezes Wolności Jakub Kulesza.