Rozzłościła go papuga. Pobił sąsiadów
Do trzech lat więzienia grozi krewkiemu 45-latkowi, który wtargnął do mieszkania sąsiadów, pobił ich i groził, że zrobi im krzywdę. Powodem agresywnego zachowania mężczyzny miała być papuga, która znajdowała się na balkonie - podała w poniedziałek Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
"Policjanci z komisariatu na Przymorzu odebrali zgłoszenie, że jeden z sąsiadów wtargnął do mieszkania pokrzywdzonych, pobił ich oraz groził, że zrobi im krzywdę. Do zdarzenia doszło 19 września w dzielnicy Jelitkowo" - poinformował oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku asp. szt. Mariusz Chrzanowski.
Kilkukrotnie uderzył kobietę
Podczas pracy nad sprawą mundurowi ustalili, że powodem agresywnego zachowania mężczyzny była papuga sąsiadów.
"Pokrzywdzona wystawiała na balkon klatkę z papugą, a odgłosy, które ptak wydawał, rozgniewały 45-latka do tego stopnia, że postanowił ukarać jego właścicieli. Mężczyzna zapukał do sąsiadów, a gdy kobieta otworzyła drzwi, wtargnął do mieszkania. Kilkukrotnie uderzył pokrzywdzoną w twarz i przewrócił ją na ziemię. W obronie kobiety stanął jej mąż, którego agresywny sąsiad także zaczął okładać pięściami. Sprawca krzyczał, że ma dosyć ich ptaka oraz im groził" - relacjonuje Chrzanowski.
Mężczyzna uciekł, dopiero gdy zareagowali inni sąsiedzi. Obrażenia, jakich doznali pokrzywdzeni to m.in. zasinienia, stłuczenia, powierzchowne rany na twarzy oraz rozcięcie skóry czoła u pokrzywdzonego, które wymagało zaopatrzenia chirurgicznego.
Ma policyjny dozór
Agresywny 45-latek został zatrzymany w miniony czwartek. "Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty zakłócenia miru domowego, uszkodzenia ciała oraz kierowania gróźb. Mężczyzna został też objęty policyjnym dozorem oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych" - podał oficer prasowy gdańskiej policji.
Za kierowanie gróźb grozi do 3 lat więzienia. Za naruszenie czynności narządu ciała i rozstrój zdrowia na czas poniżej 7 dni grozi kara do 2 lat więzienia. Za zakłócenie miru domowego grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Źródło: PAP, KMP w Gdańsku