Funkcjonariusze CBA zatrzymali dziś byłego ministra skarbu państwa w rządzie Donalda Tuska - Włodzimierza K. - poinformował sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn. Obecnie K. jest sekretarzem m.st. Warszawy. Jest podejrzany w śledztwie, w ramach którego zarzuty usłyszał m.in. b. wiceminister skarbu Rafał Baniak.
Jak przekazał na Twitterze Stanisław Żaryn, sprawa dotyczy działań korupcyjnych. Włodzimierz K. usłyszy zarzuty w prokuraturze.
Funkcjonariusze @CBAgovPL zatrzymali dziś Włodzimierza K., byłego ministra skarbu państwa. Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dot. działań korupcyjnych.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) February 27, 2023
Podejrzany usłyszy zarzuty w prokuraturze. https://t.co/fFdxFTJdov
Rafał Baniak oraz dwaj przedsiębiorcy, których zatrzymano w tym samym śledztwie, są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów ze stołecznym MPO.
NEWS: Włodzimierz Karpiński, Sekretarz Warszawy zatrzymany przez CBA do śledztwa ws. afery związanej z zagospodarowaniem stołecznych odpadów.
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) February 27, 2023
Śledztwo dotyczy m.in. korupcji i powoływania się na wpływy w tzw. aferze śmieciowej. Na początku lutego br. do tej sprawy zatrzymano już Rafała B. – byłego wiceministra Skarbu Państwa i prezesa Pracodawców RP oraz trzech innych przedsiębiorców.
Pisaliśmy wcześniej: Wałek na wałku. Platforma Obywatelska rozciąga za sobą nowy smród [wideo]
Po doprowadzeniu do prokuratury Włodzimierz K. usłyszy dziś zarzuty i zostanie przesłuchany w charakterze podejrzanego. Decyzje w zakresie środków zapobiegawczych prokurator podejmie po zakończeniu czynności z podejrzanym.
Przypomnijmy Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty na początku lutego tego roku. Były wiceminister skarbu oraz dwaj przedsiębiorcy są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie.
Baniak usłyszał w śląskim wydziale PK zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Decyzją sądu on i dwaj przedsiębiorcy zostali aresztowani na trzy miesiące. Jak informował jego pełnomocnik, były wiceminister nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
TYLKO U NAS: Kowalski w Republice: tam, gdzie są ludzie Tuska, tam są afery [wideo]
Według śledczych od sierpnia 2020 do stycznia bieżącego roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów ze stolicy. "Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B." - informowała Prokuratura Krajowa.
"W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych", podawała PK.
Zdaniem śledczych uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej Rafała Baniaka. W zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z MPO - według ustaleń śledztwa - domagał się od przedstawicieli firm 5 procent łapówki od wartości tych zamówień. "W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe", wyjaśniała prokuratura.
Zobacz też: Była afera reprywatyzacyjna, jest afera śmieciowa. Kto bogatemu zabroni? [wideo]
"W toku śledztwa prokurator ustalił, że ostatnia transza łapówki w wysokości 300 tysięcy złotych w gotówce została przekazana Rafałowi B. w grudniu 2022 roku, natomiast łącznie od stycznia 2021 roku do grudnia 2022 roku Rafał B. i współdziałające z nim osoby uzyskały korzyści majątkowe o wartości nie mniejszej niż 4 miliony 990 tysięcy złotych. Pieniądze te były przekazywane każdorazowo w gotówce w trakcie spotkań towarzyskich", przekazywała PK.